Marzec, 2013
Dystans całkowity: | 390.36 km (w terenie 125.00 km; 32.02%) |
Czas w ruchu: | 15:26 |
Średnia prędkość: | 23.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.80 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 174 (91 %) |
Maks. tętno średnie: | 156 (82 %) |
Suma kalorii: | 9285 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 48.79 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
Idzie wiosna
d a n e w y j a z d u
67.50 km
0.00 km teren
02:24 h
Pr.śr.:28.12 km/h
Pr.max:39.10 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Ani chybi.. 2,5 godziny na rowerze i nie zmarzły mi stopy, gdzieniegdzie widziałem też trawę, zamiast lodu są kałuże i w ogóle lodowiec się cofa:)
Trasa:
/9111827
Całkiem fajnie się jeździło, wiatr zachodni i płd-zachodni, do wytrzymania.
Good bikes!
Kategoria 50-100, Szosa
Bieganie z Endomondo
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Dziś miałem ochotę pobiec trochę szybciej i... to się udało, chyba:)
Nie mam jeszcze kieszonki na telefon, więc musiałem go trzymać w ręce. Dlatego nie zabrałem już pulsaka, bo jednak przynajmniej jedna ręka powinna być wolna.
Wyszło tak:
/9111827
Najlepszy kilometr w czasie 4:24 a więc tempo zbliżone do Biegu Sylwestrowego. Tętno, na tyle na ile siebie znam, też gdzieś w podobnych zakresach czyli około 170.
Jestem zadowolony, bo to mimo wszystko nie był wyścig, w wielu miejscach zalegało śliskie błoto pośniegowe i jeszcze mnie kolka łapała bo musiałem coś wrzucić na ruszt przed wyjściem.
Jak doszedłem do siebie, to zrobiłem jeszcze rozbieg spokojnym truchtem po parku:
/9111827
Do półmaratonu zostało 9 dni...
Good bikes!
Kategoria Forrest Gump
Dojazdy
d a n e w y j a z d u
28.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
do nowej pracy, mam jeszcze bliżej niż do starej ale nadrabiam dodatkowymi wypadami, np. na badania medycyny pracy:) Dwa dni w zeszłym tygodniu i dwa dni w tym.
Niby piękne słońce świeci ale wiatr wciąż wieje lodowaty a do tego ścieżki i chodniki są zdradzieckie, nie wiadomo gdzie czai się lód.
Good bikes!
Kategoria Commuter
Bieganie po zmrożonym śniegu i lodzie
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max:174 ( 91%)
HR avg:153 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 875 kcal
Rower:
Oj, ciężko dziś się biegło - popołudniu mróz ściął to, co późno-marcowe słońce roztopiło w ciągu dnia. Zaliczyłem nawet jedną glebę:). Pulsometr długimi momentami pokazywał hr powyżej 160 ale ja mu nie wierzę, przy tym tętnie nie jestem w stanie oddychać nosem.
Co jak co, ale treningi robię urozmaicone - w sobotę biegówki, w niedzielę szosa, w poniedziałek kosz (czyli interwały, he he), dzisiaj jogging, jutro planuję domową siłkę (pompki, brzuszki, hantle i takie tam). Ogólnorozwojowo powinno być dobrze ale forma stricte kolarska na początku sezonu będzie pewnie gorzej niż średnia...
D: 10 km
T: 55,35
hr max: 174
mr avg: 153
kcal: 875
Good bikes1
Kategoria Forrest Gump
Szosą do Nagradowic
d a n e w y j a z d u
55.50 km
0.00 km teren
02:05 h
Pr.śr.:26.64 km/h
Pr.max:36.30 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Dzisiaj tak nie dmuchało jak tydzień temu, co nie znaczy, że nie wiało:) Dosyć mokro na drogach od spływającego z pól i poboczy topniejącego w słońcu śniegu. Szosówka jest konkretnie upieprzona, trzeba będzie podjechać na myjkę jak tylko ZROBI SIĘ CIEPLEJ! Kurde, o tej porze roku treningi tlenowe na szosie powinny być 2 razy dłuższe...
Po 7,5 km mój licznik bezprzewodowy odmówił współpracy, więc włączyłem Endomondo:)
/9111827
Good bikes!
Kategoria Szosa, 50-100
Biegóweczki
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:168 ( 88%)
HR avg:134 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1259 kcal
Rower:
Ciekawe czy ostatnie w tym sezonie, jak już kilka razy prognozowałem:) Coś mi się wydaje, że nie.. Ale za to na pewno pierwsze z Endomondo! Wreszcie wiem ile biegam i jak szybko. Dzisiaj całkiem sporo wyszło łyżwy, w sumie na pewno ponad 2 km. (od razy widać to chociażby po tętnie). Na ubitych, dość szerokich drogach, można w miarę komfortowo śmigać tzw stylem dowolnym, nawet jeżeli sprzęt nie jest do niego dedykowany (za krótkie kije, buty bez klamry, itp).
W sumie naprawdę mocny trening wyszedł, z całkiem zadowalającym średnim tempem i tętnem, pomimo 3 przerw na zdjęcie nart i przejście kawałka asfaltu.
Śmiesznie tak, dzień długi, słońce operuje wysoko na niebie a krajobrazy białe i ciągle trzyma konkretny mróz.
D: 14:67 km
T: 1:38
Avs: 6:41 / km
Best km: 5:56
Worst km: 7:40
Hr avg: 134
Mr max: 168
In zone: 1:16
kcal: 1259
/9111827
Ale z tymi przewyższeniami to ładnie poszalało endomondo, nie wiem gdzie konkretnie na Dębinie jest ten szczyt 143 m.:-)
Good bikes!
Kategoria Bjoern Dahlie
Bieganie
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max:165 ( 86%)
HR avg:142 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 812 kcal
Rower:
Jakiś plus tej zimy wiosną jest taki, że robię jeszcze czasem małe wybieganko, bo gdyby było cieplej i mniej biało, to pewnie tylko bym na rowerze śmigał. A półmaraton już za nieco ponad 2 tygodnie.. Oczywiście cały trening amortyzowany śniegiem:)
D: ok 11 km
T: 57:48 (in zone: 54:15! Pięknie dziś serducho pracowało)
Hr avg: 142
Hr max: 165
kcal:812
Good bikes!
Kategoria Forrest Gump
Here I am on the road again
d a n e w y j a z d u
50.76 km
0.00 km teren
01:52 h
Pr.śr.:27.19 km/h
Pr.max:53.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Pierwszy raz na szosie od kilku miesięcy i nawet czułem rower. Ale dziś dmuchało niemiłosiernie ze wschodu. Średnia w Komornikach (koło Tulec) przy nawrotce wynosiła jakieś 23 km/h (na szosie!). Powrót to już czysta przyjemność - długie odcinki leciałem sobie 40 km/h z bananem na twarzy, vmax to też sprint na płaskim w siodle, no, może 0,5% z górki było:-)
W taki dzień dobry pomysł na dłuższy trening w tlenie to wsiąść w pociąg do np. Kutna i tak sobie wrócić bokami te 140 km w 4 godzinki, he he.
Good bikes!
Kategoria 50-100, Szosa
Po śniegu w pięknym słońcu
d a n e w y j a z d u
40.10 km
20.00 km teren
01:49 h
Pr.śr.:22.07 km/h
Pr.max:36.30 km/h
Temperatura:1.0
HR max:163 ( 85%)
HR avg:128 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1283 kcal
Rower:Lover
Na ubitych trasach jechało się fantastycznie i nawet nie marzłem (oprócz paluchów oczywiście). Momentami ślisko, tam gdzie mocno operujące słońce roztapiało śnieg. Dobry trening technikaliów:) Szosy, które traktowałem jako łączniki, miejscami mocno zalane, konkretnie uwaliłem ścigacza i musiałem go potem umyć ciepłą wodą z mydłem i przesmarować.
Trasa to Wilda - Dębina, Minikooa, Babki, Kubalin, Wiórek, Głuszyna, Koninko, Krzesiny, Starołęka - Wilda.
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Biegówki na Dębinie part 2
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:152 ( 80%)
HR avg:119 ( 62%)
Podjazdy: m
Kalorie: 964 kcal
Rower:
No, dzisiaj to śniegu było już dość:) Zaczynałem krótko przed 18 więc większość po zmroku ale z śniegiem jest całkiem widno. Coraz lepiej mi się biega, spory fragment wyszedł mi przyzwoitą łyżwą po ubitej drodze na wale koło kluby Tryton i potem w Parku Jana Pawła.
Pobiegłem wpierw na Dębinę aż do miejsca gdzie ścieżka rowerowa wychodzi na chodnik przy Dolnej Wildzie, zawróciłem i poleciałem wzdłuż Warty do Mostu Rocha, tam znowu nawrót i w drugą stronę do Hetmańskiej, stamtąd już przez park do domu.
D: ok 14 km
T: 1:32
Hr avg: 119
Hr max: 152
kcal: 964
Trasa wg Bikemapy:
#lat=52.369640725308&lng=16.925426772461&zoom=13&maptype=ts_terrain
Jednym słowem - zamiast narzekać na długą zimę, oswajam ją i staram się korzystać z jej dobrodziejstw:) Cóż innego mi pozostaje?
Good bikes!
Kategoria Bjoern Dahlie