josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:167.60 km (w terenie 54.00 km; 32.22%)
Czas w ruchu:05:14
Średnia prędkość:22.38 km/h
Maksymalna prędkość:33.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:172 (90 %)
Maks. tętno średnie:151 (79 %)
Suma kalorii:1763 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:27.93 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Dojazdy z tego tygodnia

d a n e w y j a z d u 28.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Czwartek, 31 stycznia 2013 | dodano: 03.02.2013

Za dużo tego nie ma bo we wtorek był Szczecin a tak to roztopy, deszcz.. wybierałem raczej najkrótsze warianty. No, w czwartek wybrałem się jeszcze na pewną rozmową w okolicach Strzeleckiej ale o tym na razie cichosza:) A wiało wtedy tak, że mało mnie z tego mieszczucha nie zwiało.

Good bikes!


Kategoria Commuter

Górski szlak

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max:172 ( 90%) HR avg:136 ( 71%) Podjazdy: m Kalorie: 435 kcal Rower:
Środa, 30 stycznia 2013 | dodano: 31.01.2013

Nie jestem fanem jazdy na rowerze stacjonarnym więc postanowiłem skorzystać z ocieplenia i zrobić jakąś rundkę podmiejskimi asfaltami w okolicach Krzesin.

Ubrałem się, przełożyłem lampki, napompowałem koła, założyłem chlapacz.. wychodzę z piwnicy - kropi. Dobra tam, z cukru nie jestem. Przejechałem niecały kilometr - leje:(. Z cukru nie jestem ale po ciemku w deszczu i chlapie spod kół też nie będę kręcił bo tylko się przeziębię. Wracam więc do domu, przebieram się, pakuję torbę i idę na indoor cycling, program jak w tytule wpisu.

t: 00:51
hr avg: 137
hr max: 172
kcal: 435

Training effect: 4,0 - highly improving:-)


Good bikes!


Kategoria Indoor cycling

Biegówki

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Niedziela, 27 stycznia 2013 | dodano: 27.01.2013

Pojechałem do Decathlona po buty do biegówek i... wyszedłem z całym kompletem, he he. No co, przeceny mieli. Pytanie dlaczego właściwie dopiero teraz, skoro sport ten znam od lat? Jakoś tak, zawsze jeździłem u wujka w górach a u niego cała stodoła zawalona starym sprzętem z tzw. szpery. Już od paru sezonów sobie mówiłem, że koniecznie muszę kupić sobie własne narty, buty i kije, no i masz - w końcu załączył mi się imperatyw zakupowy:-).

Od razu zrobiłem pierwszą przebieżkę, mimo, że już było dawno po zmroku. Ale co tam, jasno jest od śniegu a poza tym księżyc w pełni.

Wrażenia mam bardzo pozytywne, w wielu miejscach trafiłem na założony ślad, lub jego resztki. Śniegu jest wystarczająca ilość. Sam wysiłek w sam raz na dłuższe treningi - ani człowiek nie marznie ani się przesadnie nie poci.

Pobiegałem sobie w parku Jana Pawła i nad Wartą - wałem lub łęgami między Hetmańską a Królowej Jadwigi. W sumie jakieś 7-8 km, szacuję. Zajęło mi to około 50 minut.
Ogólnie super sprawa tylko po cholerę od jutra odwilż?! Znowu idzie ten atlantycki syf:( Na szczęście w Jakuszycach śniegu wystarczy a tam wybieram się już za 2,5 tygodnia!


Good bikes!


Kategoria Bjoern Dahlie

Bieganie

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-6.0 HR max:167 ( 87%) HR avg:146 ( 76%) Podjazdy: m Kalorie: 717 kcal Rower:
Sobota, 26 stycznia 2013 | dodano: 27.01.2013

Dokładnie ta sama pętla co w środę. Warunki identyczne, tylko za dużo zjadłem na pyszny obiadek u Luigiego i nie zdążyłem strawić (jedzenie na 2 godziny przed biegiem to za mało, jak widać). Męczyła mnie kolka i myślałem, że zwymiotuję. Efekt - czas lepszy o blisko 4 minuty niż 3 dni temu i jednocześnie średnie tętno niższe o 5 bpm:-) Niezbadanymi drogami kroczy sobie tak zwana forma, czy raczej dyspozycja.

D: 9,5 km
T: 48:55
Hr avs: 146
Hr max: 167
kcal: 717


P.S. Półmaraton 7 kwietnia opłacony. Jakby ktoś chciał się zjawić i pokibicować, to niech nie zapomni o prezencie urodzinowym, wszak rocznica będzie ładna - dwie trójeczki:-)

Good bikes!


Kategoria Forrest Gump

Dojazdy

d a n e w y j a z d u 20.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 25 stycznia 2013 | dodano: 27.01.2013

Nie ma to tamto, że śnieg czy mróz:-)
W tym tygodniu tylko od środy do piątku, ponieważ wcześniej znowu podróże służbowe po kraju - jak nie Zielona Góra, to Warszawa..


Good bikes!


Kategoria Commuter

Bieganko

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-6.0 HR max:169 ( 88%) HR avg:151 ( 79%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Środa, 23 stycznia 2013 | dodano: 23.01.2013

Po dłuższej przerwie. Standardowa pętla dookoła Warty od Hetmańskiej do Rocha + dobieg i powrót. Jakieś 9-9,5 km. Biegło się dosyć ciężko, miejscami kopny śnieg, miejscami (na chodnikach) śliskie błoto pośniegowe. Natomiast mróz w ogóle nie przeszkadzał bo powietrze jest suche i nie ma wiatru.

Czas: 52:29
Hr avg: 151
Hr max: 169
kcal: 804


Good bikes!


Kategoria Forrest Gump

Korzonki, nie korzonki

d a n e w y j a z d u 33.20 km 31.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:18.28 km/h Pr.max:30.80 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Niedziela, 20 stycznia 2013 | dodano: 20.01.2013

.. jeździć trzeba:-) Może to jednak nie są korzonki tylko naciągnięcie jakiegoś mięśnia w dolnym odcinku kręgosłupa? Nie wiem, w każdym razie boli tylko z jednej strony (prawej). I w sumie nie przeszkadza jakoś strasznie w pedałowaniu więc zaryzykowałem dziś. I chyba się opłaciło bo nie czuję się jakoś gorzej.
Zastanawiałem się też nad bieganiem ale tam bardziej bym obciążał to bolące miejsce.

Wybrałem się Nadwarciańskim do Puszczykowa i z powrotem. Piękna zima! I super trening techniki, jazdy na wysokiej kadencji, balansu:) Większość ścieżek jest wydeptana ale przez to mocno telepie. Może po średniej tego nie widać ale naprawdę się nie oszczędzałem. Gleba - 1, na sztywnym podjeździe koło się uślizgnęło i poleciałem w śnieg. Czysta przyjemność:) Spotkałem 3 kolesi na rowerach i 2 na biegówkach.
Nawet niezły trening wszedł, prawie 2 godziny. Jednak paluchy zarówno u rąk, jak i nóg, miałem już tak skostniałe, że trzeciej godzinki nie dałbym radę pokręcić. A korciło..


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Jak nie urok to..

d a n e w y j a z d u 20.00 km 10.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 18 stycznia 2013 | dodano: 18.01.2013

.. wiadomo co. W zeszłym tygodniu leżałem z gorączką, dziś - korzonki. Zaczęło się wczoraj wieczorem pod koniec kosza, myślałem, że może po prostu coś naciągnąłem przy dwutakcie. Ale dziś rano ledwo wstałem z łóżka, założenie skarpet i spodni to była cała operacja. Mimo wszystko pojechałem do roboty... rowerem. Licząc się z tym, że mogę już z niego nie zejść:) ale jakoś się udało.

Tak czy inaczej, zapowiada się kolejny weekend zawalony treningowo:( A plany były ambitne - bieg i spinning. A tak, na przestrzeni prawie 2 tygodni mam 2 raptem koszykówki i siłkę w poniedziałek. Właściwie to poszedłem w ramach rekonwalescencji a ciężary poprzerzucałem bardziej jako pretekst dla późniejszego wygrzania się w saunie.

Wpisuję kilometry dojazdowe z tego tygodnia a konkretniej z 3 dni bo we wtorek i środę byłem w delegacji.


Good bikes!


Kategoria Commuter

Reaktywacja zimówki

d a n e w y j a z d u 40.80 km 0.00 km teren 01:30 h Pr.śr.:27.20 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Sobota, 5 stycznia 2013 | dodano: 05.01.2013

Piątkowy wieczór wymknął mi się trochę spod kontroli i w efekcie nie dałem rady się zwlec na bieganie z naturą. Prawda jest taka, że po prostu spękałem przed konfrontacją z Kłosiem:-). Tak czy siak, 12 zeta poszło się chędożyć.
Ale żeby osłabić jakoś treningowe wyrzuty sumienia, wybrałem się popołudniu na rowerek, dawno nieujeżdżanym wheelerem. Nie ma on licznika więc dystans jest z Google'a a czas z komórki.
Całkiem przyzwoicie mi się dziś kręciło. Szczególnie jadąc tam bo wiało dość mocno z płn-zachodu ale po nawrotce też dawałem radę.

Trasa:
#lat=52.342513310313&lng=16.98658&zoom=12&maptype=ts_terrain


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB szosami

Pętelka biegowa

d a n e w y j a z d u 0.00 km 0.00 km teren 00:47 h Pr.śr.:0.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:4.0 HR max:172 ( 90%) HR avg:136 ( 71%) Podjazdy: m Kalorie: 611 kcal Rower:
Środa, 2 stycznia 2013 | dodano: 02.01.2013

Standard dookoła Warty czyli od mostu na Hetmańskiej do Mostu Rocha, + dobieg i powrót, w sumie około 9 km. Za dużo i za późno zjadłem, więc w efekcie odbijało mi się bigosem ale i tak teraz, po treningu, czuję się świetnie.

Zapisałem się na Grand Prix Poznania (5 km dookoła Rusałki) w sobotę. Time to beat: 20 min. Lekko nie będzie..

T: 47:08
Hr avg: 136
Hr max: 172
kcal: 611


Good bikes!


Kategoria Forrest Gump