josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:956.82 km (w terenie 430.00 km; 44.94%)
Czas w ruchu:35:37
Średnia prędkość:22.15 km/h
Maksymalna prędkość:64.90 km/h
Suma podjazdów:3150 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:39.87 km i 2h 22m
Więcej statystyk

Rozjazd po imprezie firmowej

d a n e w y j a z d u 40.21 km 20.00 km teren 01:29 h Pr.śr.:27.11 km/h Pr.max:40.20 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Środa, 29 czerwca 2011 | dodano: 29.06.2011

Oj, przydał się... Terenowo-szosowe pykanie w okolicach Głuszyny, Babek i Wiórka, bo to fajne okolice są:)

Upał niebywały - 30 stopni w cieniu. Dopóki się jedzie, to jeszcze można wytrzymać bo wiaterek owiewa. Ale jak się człowiek na chwilę zatrzyma, to jest nie do wytrzymania.

Ten czerwiec to mój personal best. Tysiaka nie będzie ale 950 kaemów nakręciłem, w tym 2 maratony, góry, mocna setka, 45% terenu. Lubię to:)


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB szosami

Zakończenie sezonu

d a n e w y j a z d u 15.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Poniedziałek, 27 czerwca 2011 | dodano: 29.06.2011

koszykarskiego:-) No, przynajmniej tego poniedziałkowego. Oprócz tego tradycyjny dojazd do pracy i powrót z tejże.


Good bikes!


Kategoria Commuter

Obrzycko

d a n e w y j a z d u 136.81 km 50.00 km teren 04:59 h Pr.śr.:27.45 km/h Pr.max:46.10 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Niedziela, 26 czerwca 2011 | dodano: 26.06.2011

Wyprawa z Jackiem, Markiem, Wojtkiem i Zbyszkiem, zainicjowana poniekąd przeze mnie:-)

Trasa wiodła szlakiem Nadwarciańskim przez Biedrusko, Starczanowo, Oborniki i Kiszewo. Powrót trasą Transwielkopolską, przez Sycyn, Szamotuły, Pamiątkowo, Rokietnicę i Kiekrz. O tak:



Tempo mocne, szczególnie na asfaltach gdy jechaliśmy po zmianach. Spodziewałem się średniej w porywach do 25 km/h, a tu proszę - avs blisko 27,5.

Bardzo mnie zaskoczyła na plus moja wytrzymałość, naprawdę. Obawiałem się szczególnie powrotu - że będę miał nogi z waty i ledwo przepychał korbę. Tymczasem nic z tych rzeczy, bez trudu wchodziłem na wysokie obroty, nawet pod koniec wycieczki. Czułem, że mam siły żeby podobnym tempem jeszcze trochę pociągnąć. Cieszy mnie to tym bardziej, że to pierwszy taki dystans >100 km w tym roku. Widzę spory postęp w porównaniu z zeszłym rokiem, nie mówiąc już o wcześniejszych latach.

Ale numer dnia wyciął oczywiście Zbychu alias toadi. Mianowicie pomylił godzinę zbiórki i na Dworcu Garbary zjawił się już o 8:15, czyli w swoim mniemaniu spóźniony. Ponieważ nas nie było, doszedł do wniosku, że pojechaliśmy bez niego i zaczął nas gonić ostrym tempem do Biedruska. Dopiero po jakichś 32 km na wysokości Starczanowa zastanowił go brak śladów na piasku. A po chwili telefon od Jacka czy już jedzie (było chwilę po 10, czyli po godzinie zbiórki), he he.
Ja byłem pewien, że konfabuluje przewracając się z boku na bok w łóżeczku i nie wierzyłem w tę wersję aż go nie zobaczyłem na podjeździe za Mściszewem robiącego nam zdjęcia:).

Moje 2 skromne foty z Obrzycka i nieczynnego mostu kolejowego na Warcie wrzucę jutro.

Wielkie dzięki za wspólną jazdę!


Good bikes!


Kategoria Hardcore, >100, MTB szosami

Zaniemyśl

d a n e w y j a z d u 60.46 km 26.00 km teren 02:15 h Pr.śr.:26.87 km/h Pr.max:38.70 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Piątek, 24 czerwca 2011 | dodano: 24.06.2011

Do Kórnika po samochód zostawiony wczoraj u mamy na imieninach:). Ale żeby nie iść na łatwiznę, zrobiłem jeszcze małą wycieczkę po okolicy. Z Kórnika pojechałem bardzo fajnym czerwonym szlakiem, praktycznie cały czas przez las - do Zaniemyśla. Po drodze kilka malowniczych jezior (m.in. Łękno), pagórki, stare dęby, dorodne świerki. I prawie w ogóle ludzi na szlaku.

Do samochodu udało się dojechać w samą porę, na jakieś 5 min. przed ulewą.


Good bikes!


Kategoria 50-100, MTB szosami

Procesja

d a n e w y j a z d u 50.43 km 28.00 km teren 02:00 h Pr.śr.:25.21 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Czwartek, 23 czerwca 2011 | dodano: 23.06.2011

bezbożnika:)
Nadwarciańskim do Puszczykowa, potem górki z sekcji XC maratonu w Mosinie, Jarosławieckie, góra w Szreniawie, Komorniki, Świerczewo i Dębina.


Good bikes!


Kategoria 50-100

Miejskie popierdółki

d a n e w y j a z d u 22.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Środa, 22 czerwca 2011 | dodano: 23.06.2011

Do roboty we wtorek a wczoraj jeszcze wieczorkiem na kosza. Pięknie wycyrklowałem tak, że burza była akurat wtedy, kiedy ja grałem:)


Kategoria Commuter

Komunikacyjnie

d a n e w y j a z d u 15.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Poniedziałek, 20 czerwca 2011 | dodano: 21.06.2011

Praca, kosz, Łomża:)


Kategoria Commuter

Do Biedruska na Grochówkę

d a n e w y j a z d u 56.57 km 28.00 km teren 02:44 h Pr.śr.:20.70 km/h Pr.max:45.30 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Niedziela, 19 czerwca 2011 | dodano: 19.06.2011

Wycieczka z tatą. Tempo rekreacyjne z paroma mocniejszymi fragmentami, np. podjazd w Radojewie i szosa pod wiatr na poligonie. A wiało dziś konkretnie, z zachodu.

Po wczorajszej glebie w krzakach zrobił mi się odczyn na udzie od kolca. Bolało przy każdym unoszeniu nogi. Odczucie takie jakby mnie coś ukąsiło - mrowienie i delikatna opuchlizna. Na szczęście zaczyna schodzić.


Good bikes!


Kategoria MTB wycieczka, 50-100

Katarzynki i Gortatowo

d a n e w y j a z d u 51.06 km 40.00 km teren 02:12 h Pr.śr.:23.21 km/h Pr.max:52.80 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Sobota, 18 czerwca 2011 | dodano: 18.06.2011

Pojedynek josip vs podjazd Gortatowo 2:0, no 1,9:0,1 bo 5 metrów przed końcem drugiej próby omijając koleinę straciłem równowagę i mimo rozpaczliwych wysiłków zaliczyłem glebę prosto w kłujące krzaje:). Za to w zjazdach czyste 3:0 dla mnie, he he.

Generalnie jak mam przyczepność tylnego koła, to tam wjeżdżam bez większych problemów. Ale nie może być bardzo ślisko ani nie mogę mieć łysej opony, bo w siodle tego nie zrobię.

Jakoś tak dziwnie dziś było. Niby chłodno ale przez dużą wilgotność momentalnie byłem mokry.

Jadąc nad Maltę zahaczyłem o Chartowo, żeby zobaczyć rozbiórkę tunelu, którym jeździłem i chodziłem tysiące razy, kiedy mieszkałem na Rusa. Szkaradny był ale mimo wszystko łza się w oku kręci.




Good bikes!


Kategoria 50-100

Dojazdy

d a n e w y j a z d u 18.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 17 czerwca 2011 | dodano: 18.06.2011

Czwartek (praca, basket) i piątek (praca).


Kategoria Commuter