josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Korzonki, nie korzonki

d a n e w y j a z d u 33.20 km 31.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:18.28 km/h Pr.max:30.80 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Niedziela, 20 stycznia 2013 | dodano: 20.01.2013

.. jeździć trzeba:-) Może to jednak nie są korzonki tylko naciągnięcie jakiegoś mięśnia w dolnym odcinku kręgosłupa? Nie wiem, w każdym razie boli tylko z jednej strony (prawej). I w sumie nie przeszkadza jakoś strasznie w pedałowaniu więc zaryzykowałem dziś. I chyba się opłaciło bo nie czuję się jakoś gorzej.
Zastanawiałem się też nad bieganiem ale tam bardziej bym obciążał to bolące miejsce.

Wybrałem się Nadwarciańskim do Puszczykowa i z powrotem. Piękna zima! I super trening techniki, jazdy na wysokiej kadencji, balansu:) Większość ścieżek jest wydeptana ale przez to mocno telepie. Może po średniej tego nie widać ale naprawdę się nie oszczędzałem. Gleba - 1, na sztywnym podjeździe koło się uślizgnęło i poleciałem w śnieg. Czysta przyjemność:) Spotkałem 3 kolesi na rowerach i 2 na biegówkach.
Nawet niezły trening wszedł, prawie 2 godziny. Jednak paluchy zarówno u rąk, jak i nóg, miałem już tak skostniałe, że trzeciej godzinki nie dałbym radę pokręcić. A korciło..


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]