20-50
Dystans całkowity: | 14396.63 km (w terenie 7661.62 km; 53.22%) |
Czas w ruchu: | 667:04 |
Średnia prędkość: | 21.55 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.00 km/h |
Suma podjazdów: | 37466 m |
Maks. tętno maksymalne: | 190 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 165 (86 %) |
Suma kalorii: | 79624 kcal |
Liczba aktywności: | 404 |
Średnio na aktywność: | 35.64 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
Wiosna!
d a n e w y j a z d u
27.70 km
14.00 km teren
01:20 h
Pr.śr.:20.78 km/h
Pr.max:35.50 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Oj czuć ją w powietrzu, niesamowicie ciepłym jak na pierwszą połowę lutego. Ptaki zaczynają ćwierkać, ziemia pachnie.. nie mogłem sobie odmówić krótkiego wypadu. Wybrałem się w teren, bo myślałem, że już mniej więcej przeschło. Niestety, ziemia skuta wcześniej lodem przez 3 tygodnie, puszcza teraz wielkie ilości wody. Wszędzie było mokro, grząsko i błotniście. Ale i tak nie dałem do końca za wygraną, ponieważ po wstępnym rekonesansie na Nadwarciańskim północnym, przebiłem się jeszcze asfaltami na Morasko, gdzie zrobiłem fragment pętli. Było ślisko, co dodatkowo podnosiło poziom trudności.
Rower, świeżo umyty przed wyjściem, jest znów cały uwalany błotem i różnego rodzaju zielskiem. Jednak w taki dzień jak dziś, nawet to nie jest w stanie wytrącić mnie z dobrego nastroju:)
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Cytadela Mist(ic)
d a n e w y j a z d u
30.40 km
10.00 km teren
01:31 h
Pr.śr.:20.04 km/h
Pr.max:38.30 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Mgliście, wilgotno a przy tym też dosyć zimno i wietrznie. Gdyby nie ten film, to bym się dziś nie zmotywował do treningu:)
Wychodząc z domu planowałem pokręcić Nadwarciańskim w stronę Puszczykówka ale jakoś tak zostałem na Cytadeli. Ależ tam jest potencjał do trenowania techniki i sztywnych podjazdów! Nie zdawałem sobie sprawy z tego ile tam jest ścieżek, ścianek, miejscami nawet dropów. Uświadomiłem sobie ile jeszcze pracy przede mną chociaż mokra nawierzchnia na pewno dzisiaj dodatkowo podnosiła poziom trudności.
Po zrobieniu około 10 km XC, postanowiłem podreperować trochę średnią (która w tym momencie wynosiła +/- 14 km/h) robiąc pętle trasą Park Run. Najlepszy wynik na 5 km pętli, jadąc bardzo mocno ale nie na maksa, to 10:39. Niby zdecydowana większość po asfalcie ale trasa łatwa nie jest - parę zmarszczek, ostrych zakrętów, bruk przy czołgach, korzenie, ludzie na spacerze, psy:). Na ten moment mam jakiś benchmark i cel żeby zejść poniżej 10 min w chwili rozpoczęcia sezonu ścigowego.
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Przy niedzieli
d a n e w y j a z d u
32.00 km
20.00 km teren
01:33 h
Pr.śr.:20.65 km/h
Pr.max:41.70 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Ależ wiało dzisiaj, jakby kogoś powiesili. Widząc to zrezygnowałem z pierwotnie planowanej szosy i i pojechałem gdzieś w osłonięty teren. Wpierw trochę techniki na Cytadeli a potem ścieżki na Olszaku i w okolicy Stawów Browarnych. Miejscami było mokro i grząsko ale i tak zaskakująco przyjemnie mi się dzisiaj kręciło. Jakoś tak obmyśliłem trasę, żeby pod wiatr możliwie dużo jechać w lesie lub zasłonięty przez budynki. Z kolei v-max wykręciłem na płaskim jadąc alejką wzdłuż Malty i to bez większego wysiłku, tak mocno dmuchało z zachodu.
A teraz gdy patrzę za okno już wiem co nam ten wiatr przyniósł - pada śnieg i się trzyma czyli pewnie jest poniżej 0. Miejmy nadzieję, że nie na długo ta zmiana, przynajmniej tu - w Poznaniu. Podobała mi się ta łagodna zima i możliwość robienia normalnych treningów na dworze.
Good bikes!
Kategoria MTB, 20-50
Malta nocą
d a n e w y j a z d u
36.50 km
0.00 km teren
01:24 h
Pr.śr.:26.07 km/h
Pr.max:39.50 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
4 wydłużone kółka przez Krańcową i drogę dojazdową do Term. Start o 21. Niby ciepło ale jakoś tak nieprzyjemnie, to przez bardzo wysoką wilgotność - asfalty były mokre mimo, że od rana nie padało a dzień był słoneczny.
Za namową Kłosia, postanowiłem zmniejszyć trochę średnią prędkość na treningach:)
Good bikes!
Kategoria MTB szosami, 20-50
Morasko
d a n e w y j a z d u
34.10 km
20.00 km teren
01:49 h
Pr.śr.:18.77 km/h
Pr.max:35.40 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Ciąg dalszy wiosny w styczniu. Dzisiaj głównym celem treningu było zrobienie siły i szlifowanie techniki na Morasku ale na początek pocisnąłem sobie jeszcze na podjazd w Radojewie jadąc singlem wzdłuż Warty. Następnie asfaltami przebiłem się do parkingu przy rezerwacie meteorytów i zacząłem pętlę XC. Tak naprawdę to raczej różne jej fragmenty a nie pętlę, gdyż wciąż nie ogarniam pełnego przebiegu trasy. Udało mi się bodaj dopiero po raz drugi w życiu podjechać najbardziej stromą ścieżką na szczyt, po czym zadowolony z siebie ruszyłem w dół po progach. I nagle patrzę, że ktoś tam podjeżdża (mina mi zrzedła), co więcej jest już prawie na górze i nieźle mu idzie. No no, respeect:) Patrzę jeszcze raz i widzę, że znam gościa - to nie kto inny jak team leader zespoły Google Pro czyli Kłosiu!
Chwilę pogadalim, zrobiliśmy jeszcze kilka krętych podjazdów i zjazdów w tzw. "dolnej" części pętli (i oczywiście Mariusz musiał znaleźć zjazd gdzie zcykałem, he he) i wspólnie wróciliśmy na Winogrady. Podsumowując - super trening!
Good bikes!
Kategoria MTB, 20-50
Pierwszy trening
d a n e w y j a z d u
24.60 km
20.00 km teren
01:29 h
Pr.śr.:16.58 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Nie mój, lecz Oli. Wszystko wskazuje na to, że moja dziewczyna złapała maratonowego bakcyla:)
A że pierwszy start już za 3,5 miesiąca - trzeba brać się do roboty. Na początek Strzeszynek z elementami tzw. Pętli Drogbasa.
I tu nadszedł moment na prezentację nowego ścigacza dla zawodniczki z kategorii K2:) Jest to rower zbudowany na ramie Accent Tormenta Lady oraz komponentach z mojego starego Wheelera (koła Alex Rims, amortyzator Recon). Dodatkowo, założyłem 3-rzędową korbę SLX, damskie siodełko (do wymiany na bardziej ściganckie) oraz 9-rzędową kasetę Sram i takiż łańcuch. Całość nawet z tym ciężkim siodłem i nakładkami na SPD waży 11 kg (czyli tyle, co moja maszyna - sic!) i wygląda o tak:
Oli ścigacz:) © Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Skromne otwarcie
d a n e w y j a z d u
30.40 km
25.00 km teren
01:15 h
Pr.śr.:24.32 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
No to zaczynamy kolejny sezon, to już piąty na BS. Na początek przejażdżka na Rusałkę i Strzeszynek, gdzie odkryłem całkiem fajny singiel, którego nie ma nawet na Pętli Drogbasa. A to już jest osiągnięcie:)
Plany i cele na ten sezon jakieś tam są ale brak czasu na treningi zapewne mocno je zweryfikuje. Generalnie w Wlkp chcę się skupić na cyklu Gogola i wystartowaniu również w jego mniej popularnych edycjach (typu Połczyn), gdzie można nabić sporo punktów do generalki. Do tego parę wypadów w góry i tu myślę raczej o Grabku, przede wszystkim ze względu na znacznie ciekawsze (i bliższe!) lokalizacje. Od kiedy GG usunął z programu maraton w Międzygórzu/Stroniu strzelam focha na esencję:).
A propos Stronia Śląskiego - wróciłem przedwczoraj z tamtych terenów i... pluję sobie w brodę, że nie zabrałem roweru! Warunki były genialne, nawet na MTB znacznie lepsze niż nierzadko latem. Cóż, ostatni raz zasięgam opinii autochtonów przed wyjazdem w tej sprawie. Bo jeśli chodzi o sprzęt, który wziąłem ze sobą (narty) to nie zdjąłem ich nawet z bagażnika, ani zjazdówek ani biegówek..
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Pierwszy dzień zimy
d a n e w y j a z d u
42.00 km
25.00 km teren
01:54 h
Pr.śr.:22.11 km/h
Pr.max:37.40 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Uczczony, jakżeby inaczej, na rowerze:) Swoją drogą, aura dziś była zdecydowanie bardziej wiosenna niż zimowa. Rano trochę mżyło ale popołudniu się rozpogodziło, do tego temperatura około 8 stopni. Pomknąłem sobie Nadwarciańskim do Biedruska (błoto w wielu miejscach za mostkiem), potem nawrotka, dojazd ścieżką rowerową do Owińsk i dalej niebieskim szlakiem (niestety droga została mocno zniszczona przez zrywkę drewna) przez Annowo na Dziewiczą Górą. Na Dziewiczej 1 pętelka XC i powrót do domu, bo już się ściemniało. Dobry trening, wszedł w nogi:)
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Kierskie
d a n e w y j a z d u
30.60 km
25.00 km teren
01:19 h
Pr.śr.:23.24 km/h
Pr.max:35.60 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Ale genialnie się dzisiaj kręciło - wiosenne ciepło, słońce, zero wiatru i prawie w ogóle ludzi na ścieżce do Strzeszynka oraz na Pętli Drogbasa.
Nad tytułowe jezioro dotarłem o 15:20, w sam raz żeby się załapać na zachód słońca:) O taki:Grudniowy zachód słońca nad Kierskim
© Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Radojewo
d a n e w y j a z d u
30.80 km
20.00 km teren
01:20 h
Pr.śr.:23.10 km/h
Pr.max:34.90 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Tydzień temu było winter MTB a dziś normalnie wiosna. No, taka wczesna, charakteryzująca się mżawkami i dość silnym wiatrem:)
Kurcze, trochę czuję w nogach te raptem 30 km i 2 podjazdy w Radojewie - chyba pora kończyć to roztrenowanie, a właściwie rozbrat z rowerem..
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB