josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

20-50

Dystans całkowity:14396.63 km (w terenie 7661.62 km; 53.22%)
Czas w ruchu:667:04
Średnia prędkość:21.55 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:37466 m
Maks. tętno maksymalne:190 (100 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:79624 kcal
Liczba aktywności:404
Średnio na aktywność:35.64 km i 1h 39m
Więcej statystyk

Wokół jeziora Kierskiego

d a n e w y j a z d u 40.80 km 32.00 km teren 01:34 h Pr.śr.:26.04 km/h Pr.max:40.80 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Wtorek, 1 lipca 2014 | dodano: 01.07.2014

Oj, nie mój dzień dzisiaj. Trochę mnie kosztowało wyjście z domu a tym, co pomogło mi się zmotywować był nowy rower:), jak i myśl, że jak już zacznę kręcić - to się przepalę. Trochę to trwało ale gdzieś około 30 km w końcu się rozgrzałem. Na pewno pomogły mi w tym małe wyścigi z mocnym gościem w stroju Thule.
Cały czas jestem w szoku z jaką lekkością 29er podjeżdża.
Jutro serwis gwarancyjny bo już ponad 200 km przekulałem.


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Wieczorna pętelka

d a n e w y j a z d u 38.87 km 0.00 km teren 01:19 h Pr.śr.:29.52 km/h Pr.max:44.10 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kolarzówka
Niedziela, 22 czerwca 2014 | dodano: 23.06.2014

Z sąsiadem triatlonistą. Przewagę miałem sporą - gdyby udało mi się nie utopić w pierwszej konkurencji, to powinienem z nim wygrać w Iron Manie:).
Tempo głównie w tlenie + kilka tempówek na podjazdach.

Trasa: Koszalińska - Złotnik - Poligon - Biedrusko - Rybka - Naramowicka.


Good bikes!


Kategoria 20-50, Szosa

Dookoła Kierskiego

d a n e w y j a z d u 41.20 km 30.00 km teren 01:34 h Pr.śr.:26.30 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Sobota, 21 czerwca 2014 | dodano: 21.06.2014

Niby banał ale za każdym razem jakoś sobie urozmaicam trasę, dodając nowy wariant, albo jazdę "pod prąd".
W drodze powrotnej trochę się pościgałem z dwoma młodymi na rowerach crossowych. W końcu odpadli ale wymagało to ciśnięcia w graniach 36-38 km/h i zmian tempa:)

Chłodno, jechałem w rękawkach i bynajmniej nie było mi za gorąco. Wtf z tą pogodą?!


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Mundialeiro 4 zeiro

d a n e w y j a z d u 34.30 km 25.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:26.73 km/h Pr.max:40.20 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Poniedziałek, 16 czerwca 2014 | dodano: 16.06.2014

Trening kosztem meczu Niemcy - Portugalia. Trochę było żal wychodzić ale, sądząc po wyniku (4:0 dla naszych sąsiadów) wielkich emocji raczej nie straciłem. Sama jazda to mocno oklepana pętla Rusałka - Strzeszynek - Kierskie, z moimi tradycyjnymi skokami w bok na trasy konne, czyli kurwidołki. Ludzi zaskakująco mało (tylu kibiców mamy?), kapcia nie złapałem, tak że bez przeszkód zrobiłem 2x20. Nie żeby mi to jakąś szczególną przyjemność sprawiało ale w nogi wchodzi niebywale:)

Ależ trzeszczy i jęczy jak nieboskie stworzenie ten mój ścigacz gdy tak cisnę te interwały, że aż mi się go żal robi. To chyba po prostu już się rama wysłużyła i żadne czyszczenie czy smarowanie nie pomoże. Trudno, nie ma się co przejmować bo nadchodzi wind of change...


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Biedrusko

d a n e w y j a z d u 48.40 km 30.00 km teren 02:50 h Pr.śr.:17.08 km/h Pr.max:35.20 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Niedziela, 15 czerwca 2014 | dodano: 15.06.2014

Wycieczka z Olą, poprzedzona jeszcze wizytą w KontenerArcie.
W Kuźni zjedliśmy bardzo smaczny obiadek i w ogóle było super:). Dojazd Nadwarciańskim a powrót przez Poligon, Suchy Las i Morasko.

Miałem jechać do Wyrzyska ale mnie w nocy jakaś niemoc dopadła. Pomny doświadczeń choćby z Hermanowa sprzed paru lat, postanowiłem odpuścić. Next time will be..


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB wycieczka

Przed pierwszym meczem Mundialu

d a n e w y j a z d u 30.40 km 25.00 km teren 01:06 h Pr.śr.:27.64 km/h Pr.max:39.40 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Czwartek, 12 czerwca 2014 | dodano: 13.06.2014

Tym razem w planach było 2x20 w relatywnie łatwym terenie jakim jest Rusałka-Strzeszynek (+ małe detoury na prawo i lewo).
Założenie udało się mniej więcej wykonać ale co się napociłem, to moje.

Przy okazji test nowych butów. Wyszedł pomyślnie - papcie są lekkie i sztywne. Oczywiście efekt placebo działa i wydaje mi się, że od razu jadę o niebo szybciej:) Ale chyba prawdziwe jest wrażenie, że teraz "miękkość" jest przeniesiona o etap dalej (pedały? korba? rama? koła?). No coś się gnie pod naporem mej łydy:)

A, i jeszcze zaliczyłem trening zmiany dętki. Mam nadzieję, że się nie przyda w Wyrzysku...

P.S. Mecz w sumie fajny ale niesmak pozostał - japoński sędzia wydymał Chorwatów zawodowo.


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Poznań - Tuczno

d a n e w y j a z d u 24.20 km 15.00 km teren 00:56 h Pr.śr.:25.93 km/h Pr.max:40.30 km/h Temperatura:29.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Wtorek, 10 czerwca 2014 | dodano: 11.06.2014

Od Kicina szlakami przez las. Dawno nie jeździłem po Puszczy Zielonce i zdążyłem zapomnieć jak tam fajnie jest:)

Na asfaltowym podjeździe od drogi na Owińska do Osiedla Leśnego w Koziegłowach taki śmieszno-straszny obrazek: jedzie dziadek jakieś 10 km/h pod górkę a za nim toczy się autobus, który nie ma miejsca, żeby go wyprzedzić. Aż do końca podjazdu tak jechali. Ja wyprzedziłem oba te pojazdy ścieżką na poboczu ale nie każdy ma górala i tyle sprawności żeby pokonać wysoki krawężnik..


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Tuczno - Oświecenia - Winogrady

d a n e w y j a z d u 31.10 km 5.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:25.56 km/h Pr.max:40.40 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Poniedziałek, 9 czerwca 2014 | dodano: 10.06.2014

A taka nietypowa marszruta:) Z działeczki, nie mojej co prawda. Zamiast jeździć w te i wewte (dziś popołudniu wracam) autem, zostawiłem samochód na miejscu i połączyłem przyjemne z pożytecznym.
Tempo dość konkretne było, bo wyjeżdżałem o 19:05 by zdążyć na kosza w sali oddalonej o 25 km. Udało się ale koszulka pod plecakiem z ciuszkami na basket nadawała się do wyciskania:) Potem samo granie też w warunkach raczej ekstremalnych bo sala bez wentylacji i temperatura w środku przekraczała 30 stopni, o wilgotności już nie wspomnę. Ale za to jak potem browarek wszedł, musiałem się powstrzymywać żeby nie wypić kufla na raz:)


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Swarzędz z rana

d a n e w y j a z d u 36.80 km 20.00 km teren 01:37 h Pr.śr.:22.76 km/h Pr.max:39.00 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Niedziela, 8 czerwca 2014 | dodano: 08.06.2014

Chciałem się przekonać czy dzieciaki wczoraj miały trudną trasę na wyścigach Ligi Rowerowej:) No i powiem Wam, że taki zupełny banał to wcale nie był - na jednym dużym kamieniu można się było wyłożyć, podobnie jak na zakręcie 90 stopni w piachu. Tym większy szacun dla "młodzieży", że dała radę. I już się nie może doczekać kolejnej edycji.

A co do mojego kręcenia, to dobrze, że wstałem wcześnie i do 10 się wyrobiłem bo upał zaczynał się już niemożebny. Od razu się czuję jakbym kompletnie bez formy był w takich warunkach.


Good bikes!


Kategoria MTB, 20-50

2 x 20 + kosz

d a n e w y j a z d u 34.50 km 20.00 km teren 01:27 h Pr.śr.:23.79 km/h Pr.max:42.30 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Czwartek, 5 czerwca 2014 | dodano: 06.06.2014

Start o 20. Wpierw spokojnie odprowadziłem tatę nad Maltę. Tam, zjeżdżając z kładki koło galerii, zobaczyłem 3 młodych (2 na szosach, 1 na mtb) robiących sobie wyścigi. Lubię takie wyzwania, więc moje tempo momentalnie z jakichś 20 km/h wzrosło niemal dwukrotnie:) Doszedłem ich jeszcze przed szczytem zmarszczki koło toru saneczkowego ale nikt koła nie chwycił. Na wszelki wypadek jeszcze poprawiłem i uznałem, że lekcja zakończona, he he.

Następnie wjazd w teren i 2 x 20 minut w zdecydowanie górnej strefie, tempo maratonowe i to raczej takie z początku wyścigu. Nie powiem, daje w kość coś takiego, szczególnie w takiej duchocie jak wczoraj.

Gdy już skończyłem, to w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku udałem się na baskecik, poskakać i pobiegać sobie 1,5 godz. za piłką. Także suma sumarum wyszedł z tego 3-godzinny trening interwałowy:).


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB