2 x 20 + kosz
d a n e w y j a z d u
34.50 km
20.00 km teren
01:27 h
Pr.śr.:23.79 km/h
Pr.max:42.30 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Start o 20. Wpierw spokojnie odprowadziłem tatę nad Maltę. Tam, zjeżdżając z kładki koło galerii, zobaczyłem 3 młodych (2 na szosach, 1 na mtb) robiących sobie wyścigi. Lubię takie wyzwania, więc moje tempo momentalnie z jakichś 20 km/h wzrosło niemal dwukrotnie:) Doszedłem ich jeszcze przed szczytem zmarszczki koło toru saneczkowego ale nikt koła nie chwycił. Na wszelki wypadek jeszcze poprawiłem i uznałem, że lekcja zakończona, he he.
Następnie wjazd w teren i 2 x 20 minut w zdecydowanie górnej strefie, tempo maratonowe i to raczej takie z początku wyścigu. Nie powiem, daje w kość coś takiego, szczególnie w takiej duchocie jak wczoraj.
Gdy już skończyłem, to w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku udałem się na baskecik, poskakać i pobiegać sobie 1,5 godz. za piłką. Także suma sumarum wyszedł z tego 3-godzinny trening interwałowy:).
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
komentarze