josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:814.09 km (w terenie 343.00 km; 42.13%)
Czas w ruchu:29:24
Średnia prędkość:24.19 km/h
Maksymalna prędkość:58.20 km/h
Suma podjazdów:456 m
Maks. tętno maksymalne:190 (100 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:8916 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:37.00 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Praca W20

d a n e w y j a z d u 25.00 km 5.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 17 maja 2013 | dodano: 17.05.2013

Taki trochę żargon branżowy - W20 to prostu dwudziesty tydzień roku:).

Jeszcze trochę i będzie sens też wpisywać wycieczki z córą, bo czasem to już nawet i 7 km potrafi przejechać. Albo jej bloga założę i niech pisze:)


Kategoria Commuter

Puszczykowskie Góry

d a n e w y j a z d u 40.40 km 20.00 km teren 01:38 h Pr.śr.:24.73 km/h Pr.max:40.10 km/h Temperatura:21.0 HR max:166 ( 87%) HR avg:127 ( 66%) Podjazdy: m Kalorie: 1121 kcal Rower:Lover
Środa, 15 maja 2013 | dodano: 15.05.2013

Kilka podjazdów pod tamtejsze ścianki. Nawet ładnie noga dziś kręciła, miałem jeszcze największą zębatkę z tyłu zapasu a wjeżdżałem dość swobodnie.

Dojazd Nadwarciańskim, powrót przez Wiry i Luboń. Kurde, chyba za dużo szosy ostatnio bo mnie jakoś wynosiło na zakrętach na co bardziej krętych ścieżkach:).

P.S. Kupiłem przednią przerzutkę XT pod 2-rzędówkę bo już mam dosyć użerania się z tym starym SLXem. Prawie zawsze mam problem z wrzuceniem z mniejszej koronki na blat, w Dolsku wywaliłem łańcuch na korby, w Olejnicy zakleszczył się przy mufie suportu - nijak nie mogę tego wyregulować.. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej, musi być!


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Szosowy wtorek

d a n e w y j a z d u 50.91 km 0.00 km teren 01:38 h Pr.śr.:31.17 km/h Pr.max:48.60 km/h Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kolarzówka
Wtorek, 14 maja 2013 | dodano: 14.05.2013

Wygląda na to, że ukonstytuowała się nowa świecka tradycja szosowych ustawek we wtorki około 17:30-18:00 przy wiadukcie Hetmańska/Dolna Wilda. Bardzo mnie to cieszy:).
Dziś w takim składzie jak tydzień temu czyli z Markiem i Kubą polecieliśmy wpierw na Czapury, potem przez Babki, Sypniewo, Koninko, Robakowo, Jaryszki do Tulec gdzie kogóż to spotkaliśmy pomykającego z naprzeciwka? Oczywiście Rodmana Twardołydego:), który następnie odprowadził nas przez Krzesiny i Minikowo do Ronda Żegrze.

Dobrze się dziś kręciło, co zresztą widać po średniej a przecież pierwsze 1,5 km robiliśmy na ścieżce rowerowej, przy spotkaniach i krótkich pogaduchach też avs z reguły leci na łeb na szyję.
Kubie noga podawała i na każdej zmarszczce atakował. Trzeba było odpierać, spawać i poprawiać jak się dało, żeby potem nie pisał o braku reakcji peletonu:). Niezłe sprinty i tempówki z tego wyszły.
Gwoli ścisłości - po tym jak Rodman dołączył, przestałem wygrywać premie górskie. Ok, byłem już zmęczony ale on nawet nie raczył podnieść tyłka z siodełka, to był pokaz mocy!

Dzięki za wspólną jazdę! Było super, widzimy się najdalej w przyszły wtorek:)


Good bikes!


Kategoria 50-100, Szosa

Mokra szosa

d a n e w y j a z d u 40.97 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:30.73 km/h Pr.max:48.70 km/h Temperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kolarzówka
Niedziela, 12 maja 2013 | dodano: 12.05.2013

Pod wieczór. Co prawda nie w deszczu ale jeszcze nie zdążyło przeschnąć. I znowu musiałem nalać wody do wiadra i umyć szoskę po powrocie żeby nie było trzepactwa:).

Trasa: Wilda - Minikowo - Ożarowska - Czapury - Daszewice (droga w koszmarnym stanie) - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Ostrowska - Krzesiny - Minikowo - Żegrze - Wilda.


Good bikes!


Kategoria 20-50, Szosa

Do pracy i z powrotem x 5

d a n e w y j a z d u 25.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 10 maja 2013 | dodano: 10.05.2013

Się deszczowo i burzowo pod koniec tygodnia zrobiło. A tak to "...maj teraz maj, dookoła się kręci.."


Kategoria Commuter

Na Rusa i na basket

d a n e w y j a z d u 14.30 km 0.00 km teren 00:45 h Pr.śr.:19.07 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Czwartek, 9 maja 2013 | dodano: 09.05.2013

Po prawie 2 godzinach treningu pojechałem jeszcze do taty na Rusa (po drodze myjka) a potem razem na koszykówkę, blisko 1,5 godz. grania w dusznej sali. Znaczy wytrzymałość dzisiaj robiłem:).

Zasłużyłem na piwko i to duże:)


Kategoria ride for fun

Po burzy do Katarzynek

d a n e w y j a z d u 43.50 km 30.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:23.94 km/h Pr.max:46.70 km/h Temperatura:20.0 HR max:166 ( 87%) HR avg:131 ( 68%) Podjazdy: m Kalorie: 1303 kcal Rower:Lover
Czwartek, 9 maja 2013 | dodano: 09.05.2013

Jak w tytule:) Nie doceniłem intensywności tych opadów, teren był jeszcze bardzo nasiąknięty wodą, więc uwaliłem błotem tak siebie, jak i rower.
Ale przynajmniej banalne zazwyczaj ścieżki i szutry, nabrały technicznego sznytu. Jechało się dość ciężko bo było grząsko i ślisko.

A zjazd w Gortatowie to już w ogóle niezjeżdżalny dzisiaj był, zero przyczepności i do tego koleiny. Na szczęście dość szybko się zorientowałem, że coś jest nie tak. Oczywiście gleba przy pierwszym naciśnięciu na klamki ale przynajmniej prędkość jeszcze była niewielka:).

Parno, ciepło, wiatr bardzo słaby, pachnie latem:)


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Po ciuszki

d a n e w y j a z d u 67.51 km 0.00 km teren 02:15 h Pr.śr.:30.00 km/h Pr.max:58.00 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kolarzówka
Wtorek, 7 maja 2013 | dodano: 08.05.2013

Kurier DHL dał d... więc musiałem się osobiście pofatygować do magazynu w Głuchowie po paczkę od ProStaf. Pomyślałem, że połączę to z treningiem i może jeszcze namówię Marka do towarzystwa. Ten przystał ochoczo i jeszcze ściągnął Kubę.

I tak we 3 ruszyliśmy spod wiaduktu Dolna Wilda / Hetmańska w kierunku Świerczewa i Komornik. Tempo z początku bardzo spokojne, tzn jechaliśmy nawet szybko ale z wiatrem w plecy.
Po odebraniu przesyłki przepakowałem rzeczy do plecaka i pokręciliśmy dalej przez Chomęcice i Konarzewo do Stęszewa. Robiło się coraz intensywniej bo mimo zmiany kierunku jazdy (wmordewind) prędkość nie spadła.

Za Stęszewem to już w ogóle zaczęła się miazga - pod wiatr po zmianach a prędkości w granicach 35-38 km/h. Jak Kuba wychodził na zmianę to trzeba się było spiąć, żeby nie puścić koła. Zaczynałem się już modlić żeby w końcu była już ta Mosina ale w Krościnku chłopaki wreszcie odpuścili, zbierając zapewne siły przed premią górską na Osowej:).

Na szczycie spotkaliśmy mastersa pechowca, niejakiego pana Wieczorka, który kiedyś ścigał się z Szurkowskim i jakimś Ruskiem zwanym Tatarską Strzałą, czy jakoś tak:). W każdym razie karierę panu Wieczorkowi pokrzyżowały liczne kontuzje (3 złamania ręki, endoproteza, itd.) i nawet niedawno jak przygotowywał się do Mistrzostw Świata Oldboyów ktoś mu wyjechał pod koła w Łęczycy i uszkodził ramę.

Po tej garści wspomnień udaliśmy się w kierunku Poznania, kręcąc żwawo ale już nie tak mocno jak przed Mosiną a humory dopisywały (śpiewy, relacja z wyścigu typu "czy ta ucieczka dojedzie do mety?"). Myślę, że to dzięki Markowi, który obiecał nam po powrocie piwko u siebie na ogrodzie i słowa dotrzymał:).

Dobry trening, wszedł w nogi. Ale chyba chłopaki mają rację z tym za nisko ustawionym siodełkiem w mojej szosie bo aż za bardzo mi w te nogi wszedł. Muszę trochę podnieść sztycę.
Dzięki!


Good bikes!


Kategoria 50-100, Szosa

KRS

d a n e w y j a z d u 30.00 km 0.00 km teren 00:58 h Pr.śr.:31.03 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kolarzówka
Niedziela, 5 maja 2013 | dodano: 06.05.2013

czyli oczywiście Krótka Runda Szosowa. Pod wieczór i w świetle zachodzącego słońca.
Nie mogłem znaleźć licznika więc pojechałem z Endomondo. Średnia wyszła całkiem przyzwoita biorąc pod uwagę, że czas się nie zatrzymuje kiedy stoję na światłach czy na przejeździe kolejowym, no i to jest door to door na szosie.

/9111827


Good bikes!


Kategoria 20-50, Szosa

Pętelka po morenie dennej

d a n e w y j a z d u 41.70 km 30.00 km teren 01:43 h Pr.śr.:24.29 km/h Pr.max:43.70 km/h Temperatura:18.0 HR max:165 ( 86%) HR avg:140 ( 73%) Podjazdy:456 m Kalorie: 1395 kcal Rower:Lover
Sobota, 4 maja 2013 | dodano: 05.05.2013

Opracowałem sobie taką 10-kilometrową pętelkę z wykorzystaniem wszystkich atutów wyniesień moreny dennej:). Dużo terenu, jeden techniczny zjazd i prawie brak płaskich odcinków, Endomondo pokazuje 100 m. przewyższenia na jednej pętli ale moim zdaniem tym razem akurat zaniża.
W sumie zrobiłem 4 kółka. Bardzo konkretny trening wszedł, nóżki czuję. W ramach regeneracji i suplementacji był grill:).

/9111827


Good bikes!