josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

20-50

Dystans całkowity:14396.63 km (w terenie 7661.62 km; 53.22%)
Czas w ruchu:667:04
Średnia prędkość:21.55 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:37466 m
Maks. tętno maksymalne:190 (100 %)
Maks. tętno średnie:165 (86 %)
Suma kalorii:79624 kcal
Liczba aktywności:404
Średnio na aktywność:35.64 km i 1h 39m
Więcej statystyk

Puszczykowo

d a n e w y j a z d u 45.50 km 30.00 km teren 01:48 h Pr.śr.:25.28 km/h Pr.max:41.60 km/h Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Wtorek, 26 sierpnia 2014 | dodano: 26.08.2014

Dojazd przez Cytadelę, Łęgi i dalej Nadwarciańskim. Powrót przez Szreniawę, Komorniki Głogowską aż do Mostu Dworcowego. Całkiem dobrze się tam jedzie o tej porze (przed 20), ruch mały i cisnąc w okolicach 35 km/h ma się zieloną falę.
Zimno, szybko zrobiło się poniżej 15 stopni i założyłem rękawki, żeby nie zmarznąć. Co z tym latem?
Opona trzyma. Teraz, kurna, teraz...


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Przepalanko + urwanie korby

d a n e w y j a z d u 23.80 km 5.00 km teren 00:49 h Pr.śr.:29.14 km/h Pr.max:37.50 km/h Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Sobota, 23 sierpnia 2014 | dodano: 23.08.2014

Ma się tę łydę:) A tak na serio, to musieli za słabo dokręcić na ostatnim serwisie bo nie wiem jak to się inaczej mogło stać. Objawy były takie, że wpierw mi zaczął łańcuch obcierać na blacie, potem sam spadł na młynek a po chwili zostałem z butem wpiętym w luźną lewą korbę:) Nie pozostało nic innego jak zadzwonić po wóz serwisowy bo miałem jakieś 10 km do domu.

Dobrze, że dzisiaj się to stało a nie jutro w Wałczu i dobrze, że na porannym treningu zamiast popołudnia bo serwis był przynajmniej otwarty i od razu usunęli awarię.

Szkoda tylko tego treningu bo ładnie wchodziło 2x20, byłem akurat w 7-mej minucie drugiego interwału... Średnia z pierwszego to 32,9 km/h na 11 kilometrach. Co prawa asfalt ale raczej pod górkę - mniej więcej od Koszalińskiej (podjazd na wiadukt nad Lechicką) przez Kiekrz i Złotniki do DK 11, vis a vis drogi na poligon. DRugi interwał miał już być w terenie szlakiem od Kiekrza przez Strzeszynek i Rusałkę ale udało się zrealizować tylko 7 min...


Good bikes!



Kategoria 20-50, MTB, MTB szosami

Morasko

d a n e w y j a z d u 23.80 km 12.00 km teren 01:26 h Pr.śr.:16.60 km/h Pr.max:40.60 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Środa, 20 sierpnia 2014 | dodano: 21.08.2014

Po dłuższej przerwie postanowiłem znów poćwiczyć balans i siłę. Początek był ciężki bo podpórkę zaliczyłem już na pierwszej agrafce, potem było lepiej. Wjechałem jedną ściankę, na której dotąd zawsze się zakopywałem i bez większych problemów progi. Otoczaki po Sudetach to też co najwyżej otoczaczki:) Podłoże bardzo suche, aż za, robi się sypko w zakrętach.

Droga powrotna Piątkowską bo na ścieżkę rowerową wzdłuż Pestki to już patrzeć nie mogę:) Właściwie całość to jedna wielka tempówka w postaci wyścigu z autobusem linii 93. Szybki był skubany i nie na każdym przystanku się zatrzymywał ale poległ ostatecznie.


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Lasek Marceliński

d a n e w y j a z d u 28.70 km 18.00 km teren 01:08 h Pr.śr.:25.32 km/h Pr.max:40.90 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Wtorek, 19 sierpnia 2014 | dodano: 20.08.2014

Rower po serwisie jak nowy:)
W Lasku 4 pętle o długości około 4 km po ścieżkach i singlach, które bardzo lubię. Dużo przyspieszania, ciasnych zakrętów między drzewkami i jeden pagórek na każdej pętli. Fajnie było, mimo że zimno jak na lato (jechałem w rękawkach).


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Vuelta a Kierskie przed śniadaniem

d a n e w y j a z d u 41.50 km 35.00 km teren 01:36 h Pr.śr.:25.94 km/h Pr.max:39.70 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Piątek, 15 sierpnia 2014 | dodano: 15.08.2014

Pierwsze 5 kilometrów spokojnie bo jeszcze trochę zaspany byłem:), i dobrze - przynajmniej zrobiłem rozgrzewkę. Potem od Rusałki stopniowo coraz mocniej, a za Strzeszynkiem to już każda zmarszczka zaatakowana jak bym o jakieś KOMy walczył:) Dużo tempówek i w ogóle dość mocny trening, nóżki bolały a jajówa po powrocie weszła aż miło.


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB

Olszak

d a n e w y j a z d u 30.00 km 15.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:23.38 km/h Pr.max:38.90 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Wtorek, 12 sierpnia 2014 | dodano: 13.08.2014

2 pętelki, które mi się chyba nigdy nie znudzą:) Potem wizyta u taty na Rusa a w drodze powrotnej spotkałem dawno nie widzianego i nie słyszanego Jacgola. Okazuje się, że Jacek cały czas trzyma rękę na pulsie, wie doskonale co się u nas dzieje i obiecał, że już niedługo wróci do ścigania. Póki co, intensywnie trenuje ... jazdę na rolkach:):)


Good bikes!


Kategoria MTB, 20-50

Z cyklu Kto rano wstaje..

d a n e w y j a z d u 24.60 km 6.00 km teren 01:28 h Pr.śr.:16.77 km/h Pr.max:62.80 km/h Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Sobota, 9 sierpnia 2014 | dodano: 09.08.2014

temu natura daje:), takie oto widoczki na Śnieżne Kotły:

Śnieżne Kotły widziane z górnych Michałowic
Śnieżne Kotły widziane z górnych Michałowic © Josip

A oprócz tego rewelacyjny flow na zjeździe zielonym technicznym szlakiem z Górzyńca do doliny Szklarki, jazdę malowniczym niebieskim szlakiem, trawersującym zbocze tejże doliny i 8 km podjazdu asfaltem z Sobieszowa przez Jagniątków do Michałowic. Tak na dobicie i pożegnanie z górami:).

Good bikes!



Kategoria 20-50, Góry, MTB

Przesieka i Zachełmie

d a n e w y j a z d u 39.80 km 1.00 km teren 01:41 h Pr.śr.:23.64 km/h Pr.max:56.00 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Czwartek, 7 sierpnia 2014 | dodano: 08.08.2014

Tym razem miałem ochotę na szosowe podjazdy więc zjechałem sobie do Sobieszowa, skąd drogą udałem się do Podgórzyna i zaatakowałem podjazd do Przesieki. Chyba przeoczyłem odbicie do Zachełmia bo w pewnym momencie mi się asfalt skończył. Krótka analiza mapy i decyzja o powrocie do asfaltu. przebitka zielonym szlakiem (jednak teren zaliczony, he he) i już byłem w Zachełmiu. Ale tu znowu nie udało mi się trafić na właściwą drogę i wróciłem do Podgórzyna tak, jak przyjechałem, czyli obok słynnego tramwaju.

Zrobiło się późno, więc powrót w mocnym tempie, szczególnie podjazd z Piechowic do Michałowic, tak żeby zapiekło czyli około 16 km/h.


Good bikes!


Kategoria 20-50, Góry, MTB szosami

Hochstein

d a n e w y j a z d u 22.70 km 15.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:12.73 km/h Pr.max:40.10 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1000 m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Środa, 6 sierpnia 2014 | dodano: 07.08.2014

Czyli Wysoki Kamień:)

Wpierw zjazd zielonym nad dolinę Szklarki i jazda fantastycznym niebieskim szlakiem po ścieżce trawersującej urwisko nad brzegiem rzeki. 

Na niebieskim szlaku nad Szklarką
Na niebieskim szlaku nad Szklarką © Josip

Następnie podjazd przez Dolną Szklarską Porębę asfaltem aż do drogi na Świeradów , a następnie czerwonym szlakiem stromo pod górę, 2 km z nachyleniem 20%. Cały podjazd to około 700 m. przewyższenia na 7 kilometrach. W nagrodę takie oto widoki:

Na Wysokim Kamieniu 1058 m. npm
Na Wysokim Kamieniu 1058 m. npm © Josip

Zjazd oczywiście legendarnym żółtym szlakiem do samych Piechowic. Było trudniej niż rok temu bo w kilku miejscach (szczególnie poniżej Zakrętu Śmierci) czają się głębokie koleiny wyżłobione przez ostatnie obfite ulewy.

Na dobitkę standardowy podjazd asfaltem do Michałowic. Nie powiem, weszło w nogi (i w ręce na zjeździe) te nieco ponad 20 km.


Good bikes!


Kategoria 20-50, Góry, MTB

Chatka Górzystów z Olą i dzieciakami

d a n e w y j a z d u 40.50 km 10.00 km teren 02:26 h Pr.śr.:16.64 km/h Pr.max:52.10 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Bestia
Wtorek, 5 sierpnia 2014 | dodano: 06.08.2014

Tym razem bez przygód jak w zeszłym roku ale naleśników znowu nie było ("bo za dużo turystów", wtf?).
Dzieci są starsze, mają rowerki na kołach '20 i przerzutki - to zupełnie inna jazda.
Ola z kolei jechała na ścigaczu Scott Scale dzięki uprzejmości Marka (dzięki!) z offsetem odwróconym do przodu:)/

Jak wróciliśmy na Polanę, to ja sobie jeszcze zafundowałem zjazd główną drogą (idealnie wyprofilowane zakręty pod tiry,można nie używać hamulców) przez Szklarską do pizzerii u Bazyla w Piechowicach i na koniec pełen podjazd do górnych MIchałowic, bez spd i w zwykłych spodenkach, więc trochę bolało:)


Good bikes!


Kategoria MTB wycieczka, Góry, 20-50