Góry
Dystans całkowity: | 3034.75 km (w terenie 1888.90 km; 62.24%) |
Czas w ruchu: | 191:45 |
Średnia prędkość: | 15.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.80 km/h |
Suma podjazdów: | 55415 m |
Maks. tętno maksymalne: | 182 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 147 (77 %) |
Suma kalorii: | 30744 kcal |
Liczba aktywności: | 78 |
Średnio na aktywność: | 39.41 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
Do Chatki Górzystów z młodzieżą
d a n e w y j a z d u
19.90 km
10.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:12.44 km/h
Pr.max:25.20 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:154 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Co się nie da, jak się da?:)
A taka ambitna wycieczka ze znajomymi, w sumie 6 dzieciaków w wieku od 2,5 miesiąca do 8 lat, 7 rowerów i 2 przyczepki.
Jak ruszaliśmy z Polany Jakuszyckiej to były całe 3 stopnie w plusie i dość nieprzyjemnie wiało. Na szczęście później, w miarę jak słońce było wyżej na niebie, trochę się ociepliło. Od Orlego, dopakowali mi jeszcze jednego 5-latka wraz z rowerkiem do przyczepki i na podjazdach zrobiło się niezłe wyzwanie.
W Chatce wciąż nie ma naleśników, ale za to są świetne ciasta domowej roboty:)
Nasz mały niedźwiadek robił niezłą furorę. Gdybyśmy kasowali za możliwość robienia sobie przy nim zdjęcia, to pewnie by się wypożyczenie przyczepki zwróciło, ha ha.
A najważniejsze, że mu się (chyba) podobało. Prawie wcale nie płakał, spał sobie albo patrzył w korony świerków i dotleniał się świeżym górskim powietrzem. Dzielna mama też się dotleniała, szczególnie na 3 km asfaltowego podjazdu za Orlem w drodze powrotnej, widzę, że nawet segment tam jest.
No i starsze dzieciaki też dzielniaki - w jedną i drugą stronę przejechały bez piśnięcia, czy innego zamarudzenia!
A wyglądało to tak:
Dzielna ekipa na trasie do Chatki Górzystów © Josip
Pogoda na zamówienia, chociaż całkiem rześko było © Josip
No i oczywiście ślad gps być musi:
Good bikes!
Kategoria <20, Góry, MTB wycieczka, ride for fun
Urwany hak
d a n e w y j a z d u
8.60 km
2.00 km teren
00:43 h
Pr.śr.:12.00 km/h
Pr.max:50.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:412 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
No tak, zawsze musi być ta łyżka dziegdziu...
Jeszcze się nie zdążyłem nacieszyć, że cały (no dobra, jedna jedyna podpóreczka:) ) zjazd czerwonym z Czarnej Góry zrobiłem w siodle, a tu jak mi coś nagle nie j..nie z tyłu. Jakiś badyl wkręcił się w przerzutkę i hak nie wytrzymał. Dobrze chociaż, że szprych nie połamało ani przerzutki nie zmieliło. No i dobrze, że do domu było blisko i z górki:)
Good bikes!
Kategoria <20, Góry, MTB
Konradów, Marcinków i Skowronia Góra
d a n e w y j a z d u
20.70 km
15.00 km teren
01:11 h
Pr.śr.:17.49 km/h
Pr.max:64.40 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:669 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Kilka zdjęć, bo te, jak wiadomo, warte są więcej niż 1000 słów..
Moja pasja © Josip
Żubronie z Czarną Górą i Śnieżnikiem w tle © Josip
Widok ze Skowroniej Góry © Josip
Sielsko w Marcinkowie © Josip
Good bikes!
Kategoria MTB, Góry, 20-50
Droga nad Lejami i Góry Bialskie
d a n e w y j a z d u
40.80 km
35.00 km teren
01:52 h
Pr.śr.:21.86 km/h
Pr.max:67.30 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1336 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Tytułowa szutrówka to moim zdaniem jedna z najlepszych widokowo tras w Sudetach. Zresztą, zobaczcie Państwo sami:
Droga nad lejami © Josip
Droga nad lejami raz jeszcze © Josip
Każdy kto jechał Challenge (2012, 2015) lub giga w Międzygórzy czy Stroniu, na pewno kojarzy ten fragment. To taki, krótki moment odpoczynku przed butowaniem żlebem do zielonego szlaku, granicznego..
Ja natomiast zjechałem do górnej Kamienicy i dalej Drogą Staromorawską przebiłem się w Góry Bialskie. Tam się troszkę pogubiłem i w efekcie wspiąłem się pioruńsko stromą przecinką po zrywce drewna aż na 1060 m., czyli niemal najwyższy punkt całego pasma. W końcu odnalazłem jednak asfaltówką i pokręciłem nią przez Przełęcz Suchą do Przełęczy Dział, skąd czekał mnie dłuugi i momentami ostry zjazd szutrami do Młynowca i Stronia Śląskiego.
Z tego ostatniego miasteczka do Siennej wspiąłem się nowo-oznakowaną trasą zboczem Rudki, omijając dość ruchliwą szosę, ale za to fundując sobie kolejną wspinaczkę po korzeniach.
W efekcie - ponad 1 300 m. w pionie na 40-tu kilometrach. Może jeszcze nie epicko, ale w nóżki naprawdę weszło:)
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB
Montenegro, czerwony i podjazd na Puchaczówkę
d a n e w y j a z d u
20.70 km
15.00 km teren
01:26 h
Pr.śr.:14.44 km/h
Pr.max:57.60 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:763 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Czas na segmencie Rock Section Prologue mam tak kiepski po analizowałem sobie trasę, żeby wszystko zjechać. I prawie się udało:) Jednak ta rama jest genialna do zjeżdżania i nawet jakiś tak skill jest, tylko ta psycha..
Na koniec zaatakowałem sobie segment podjazd z Siennej na Przełęcz Puchaczówka. Miejsce 6-te uznaję za niezły wynik, biorąc pod uwagę, że to wybitnie szosowa premia górska jest.
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB
Do Międzygórza
d a n e w y j a z d u
23.00 km
23.00 km teren
01:50 h
Pr.śr.:12.55 km/h
Pr.max:51.50 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:904 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Wypad sponsorowany przez zielony szlak:) Wpierw zjazd od drogi na Przekaźnik aż do Marii Śnieżnej (po drodze jedna niezjeżdżalna ścianka znana z 1 etapu zeszłorocznego Challenge) i dalej ostro w dół (za ostro, musiałem sporo sprowadzić) do zapory pod Międzygórzem.
Powrót również w większości zielonym, tyle że w kierunku Śnieżnika i następnie odbicie na Żmijową Polanę.W efekcie wspiąłem się aż na 1040 m. npm.
Zapora w Międzygórzu © Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB
Z dzieciakami dookoła Czarnej Góry
d a n e w y j a z d u
9.10 km
8.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:9.10 km/h
Pr.max:52.20 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:184 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Jednak Masyw Śnieżnika to nie Izery. Mimo możliwie łatwej trasy i wjazdu na Puchaczówkę autem, był wymięk na podjeździe i szlify na zjeździe, na szczęście niegroźne:)
Good bikes!
Kategoria <20, Góry, MTB wycieczka, ride for fun
Na Śnieżnik!
d a n e w y j a z d u
20.90 km
20.90 km teren
01:30 h
Pr.śr.:13.93 km/h
Pr.max:59.80 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:800 m
Kalorie: kcal
Rower:Bestia
Góry, góry, wreszcie góry! Ależ tego mi brakowało, dopiero to poczułem gdy już pierwszy podjazd nie skończył się zanim po blisko 5 kilometrach osiągnąłem ponad 1 100 m. npm. Do schroniska na Śnieżniku zajechałem poniżej godzinki i postanowiłem po raz pierwszy w karierze zaatakować szczyt z rowerem. Poszło nieźle, wjechałem w siodle jakieś 80% trasy a zjechałem z 90%. No i ten podziw pomieszany z przerażeniem w oczach mijanych turystów:)
Na szczycie Śnieżnika © Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB
Rowerem po Marsie
d a n e w y j a z d u
85.00 km
0.00 km teren
03:19 h
Pr.śr.:25.63 km/h
Pr.max:71.80 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:937 m
Kalorie: 3525 kcal
Rower:
Co tu dużo pisać, szczególnie z perspektywy czasu - po prostu zajebistość do potęgi N:)
Wypożyczyłem sobie karbonową szosę i pomknąłem wgłąb, w górę (i pod wmordepassat) wulkanicznej wyspy Lanzarote. Wrzucam parę zdjęć, które tylko częściowo oddają klimat tego niesamowitego miejsca.
W stronę oceanu i kilfu Famara © Josip
W tyle urokliwe Tinajo © Josip
Początek krainy wulkanów - Timanfaya © Josip
Droga jak z marzeń © Josip
Droga przez Marsa © Josip
La Geria czyli kraina poziomych winorośli © Josip
Kategoria 50-100, Góry, Szosa
A w górach zima..
d a n e w y j a z d u
37.00 km
0.00 km teren
01:48 h
Pr.śr.:20.56 km/h
Pr.max:58.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:830 m
Kalorie: 1500 kcal
Rower:Bestia
Po tym jak kilka razy dawałem się zniechęcić autochtonom, tym razem stwierdziłem, że ja w żadną zimę w kwietniu nie wierzę. Nawet zamieć śnieżna w Poznaniu w dniu wyjazdu nie odmieniła mojej decyzji i zamiast nart, wziąłem ze sobą rower.
Efekt - na miejscu wypożyczałem narty a na rower wybrałem się raz:) Teren oczywiście odpadał bo było tam 30 cm świeżego puchu (i ciągle dopadywało) ale na szosach nie było tak źle. Szczególnie gdy zjechałem niżej, co pokaże poniższa relacja zdjęciowa. Jednak na zjazdach temperatura w okolicach 0 przy prędkości pod 60 km/h to... za niska temperatura.
Na Przełęczy Puchaczówka środek zimy © Josip
Na dole wiosennie © Josip
Widok z Idzikowa na Igliczną i Śnieżnik na dalszym planie © Josip
Na zachodzie Góry Bystrzyckie © Josip
Z powrotem na przełęczy - akurat zdążyłem na zachód słońca © Josip
Coś tu nie gra - kupa śniegu i zachód słońca o 19:17 © Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB szosami