A w górach zima..
d a n e w y j a z d u
37.00 km
0.00 km teren
01:48 h
Pr.śr.:20.56 km/h
Pr.max:58.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:830 m
Kalorie: 1500 kcal
Rower:Bestia
Po tym jak kilka razy dawałem się zniechęcić autochtonom, tym razem stwierdziłem, że ja w żadną zimę w kwietniu nie wierzę. Nawet zamieć śnieżna w Poznaniu w dniu wyjazdu nie odmieniła mojej decyzji i zamiast nart, wziąłem ze sobą rower.
Efekt - na miejscu wypożyczałem narty a na rower wybrałem się raz:) Teren oczywiście odpadał bo było tam 30 cm świeżego puchu (i ciągle dopadywało) ale na szosach nie było tak źle. Szczególnie gdy zjechałem niżej, co pokaże poniższa relacja zdjęciowa. Jednak na zjazdach temperatura w okolicach 0 przy prędkości pod 60 km/h to... za niska temperatura.
Na Przełęczy Puchaczówka środek zimy © Josip
Na dole wiosennie © Josip
Widok z Idzikowa na Igliczną i Śnieżnik na dalszym planie © Josip
Na zachodzie Góry Bystrzyckie © Josip
Z powrotem na przełęczy - akurat zdążyłem na zachód słońca © Josip
Coś tu nie gra - kupa śniegu i zachód słońca o 19:17 © Josip
Good bikes!
Kategoria 20-50, Góry, MTB szosami