Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 860.70 km (w terenie 432.00 km; 50.19%) |
Czas w ruchu: | 38:48 |
Średnia prędkość: | 22.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2271 m |
Suma kalorii: | 17381 kcal |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 53.79 km i 2h 25m |
Więcej statystyk |
Dzierżążno
d a n e w y j a z d u
39.00 km
35.00 km teren
01:54 h
Pr.śr.:20.53 km/h
Pr.max:43.40 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:373 m
Kalorie: 1668 kcal
Rower:Bestia
Uwielbiam nazwę tej miejscowości:)
Dzień wcześniej wybrałem się z dzieciakami nad jezioro Szczupacze, miały być 4 kilometry przez las. Jeziora nie znaleźliśmy ale za to trafiliśmy na znaki maratonu Michałki, i to giga!, niecałe 3 km od kwatery.
Toteż nazajutrz postanowiłem objechać jeden z najciekawszych fragmentów całego maratonu, czyli pagóry morenowe w okolicy tytułowego Dzierżążna.
Teraz już wiem czemu Michałki są we wrześniu - późną wiosną i latem jest po prostu za dużo piachu w Puszczy Drawskiej a szlak miejscami jest tak zarośnięty, że w ogóle nie widać ścieżki spod runa leśnego. Doszedłem też do wniosku, że nie ma najmniejszego sensu porównywanie czasów osiąganych w różnych edycjach - podejrzewam, że w ten weekend sam Kaiser miałby problem z pobiciem moich 4:14 z zeszłego roku. Wczoraj grzązłem w piachu tam, gdzie we wrześniu leciałem 32-33 km/h.
Niesamowita jest ta puszcza - ludzi poza Dzierżążnem nie spotkałem wcale, natomiast fauny co niemiara - w tym 2 jastrzębie, 2 sarny, 3 lisy, 1 jelenia i 1 zająca:) O komarach i gzach nie wspomnę, bo nie liczyłem:)
Szlaku spod zielska nie widać © Josip
Pagóry 1 © Josip
Pagóry 2 © Josip
Ścianka © Josip
I track:
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Dojazdówka
d a n e w y j a z d u
62.10 km
10.00 km teren
02:52 h
Pr.śr.:21.66 km/h
Pr.max:36.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Bez wtorku (bo lało rano jak z cebra) i piątku, bom pojechał na agro w Puszczy Drawskiej zamiast do roboty:)
Kategoria Commuter
Zielonka
d a n e w y j a z d u
51.50 km
35.00 km teren
02:00 h
Pr.śr.:25.75 km/h
Pr.max:38.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:192 m
Kalorie: 2113 kcal
Rower:Bestia
Bez większej weny. Równo, dość mocno ale bez interwałów, krajoznawczo.
Na wysokości Dziewiczej coś mnie natchnęło, żeby zamiast robić kółka XC pokręcić dalej do Tuczna. Z kolei w Ludwikowie odbiłem na Pławno i dalej Murowaną. Powrót standardowo przez Biedrusko i Nadwarciańskim.
Good bikes!
Kategoria 50-100, MTB
Kamionki i Borówiec
d a n e w y j a z d u
56.50 km
30.00 km teren
02:12 h
Pr.śr.:25.68 km/h
Pr.max:37.80 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:136 m
Kalorie: 2321 kcal
Rower:Bestia
Gorąco i sucho, opróżniłem 2 bidony 0,7 l.
W terenie dużo piachu, na asfalcie trochę dmuchało, więc w efekcie spokojny rozjazd stał się momentami całkiem ciężkim treningiem.
Good bikes!
Kategoria 50-100, MTB, MTB szosami
Nie dla KOMów człowiek jeździ
d a n e w y j a z d u
51.10 km
35.00 km teren
02:19 h
Pr.śr.:22.06 km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:240 m
Kalorie: 2096 kcal
Rower:Bestia
Wpierw Cyta z Młodym, naprawdę daje chłopak radę:) Potem Nadwarciańskim do Radojewa, gdzie zaatakowałem KOMa i czuję, że go zdobyłem. Niestety, się nie zliczyło po raz kolejny. Chyba mój Holux nie jest do końca kompatybilny ze Stravą, ale co tam - patrz tytuł:)
Z Radojewa przebitka na Morasko, tam 2 podjazdy po belkach wzięte z blatu i myk fajnym singlem do Złotnik, skąd do domu zrobiłem sobie trening szosowy, bo taką miałem akurat chęć:)
Nie powiem, całość weszła mi dziś w nóżki.
Good bikes!
Kategoria 50-100, MTB, MTB szosami
Dojazdowo rozjazdowo
d a n e w y j a z d u
76.40 km
15.00 km teren
03:55 h
Pr.śr.:19.51 km/h
Pr.max:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Poniedziałek - środa. Wracając z kosza w poniedziałkowy wieczór zmokłem konkretnie.
Kategoria Commuter