Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 795.34 km (w terenie 307.00 km; 38.60%) |
Czas w ruchu: | 25:58 |
Średnia prędkość: | 27.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.50 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 172 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 140 (73 %) |
Suma kalorii: | 1701 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 44.19 km i 1h 51m |
Więcej statystyk |
At night
d a n e w y j a z d u
31.61 km
0.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:28.74 km/h
Pr.max:38.90 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Brrr.... zimno. Ubrałem windscreena na gołe ciało i zmarzły mi ręce.
4 kółka nad Maltą + dojazd i trochę wydłużony powrót Drogą Dębińską.
Malta to jednak nie jest dobry pomysł na nocne jeżdżenie - północny brzeg jest całkowicie nieoświetlony a zdarzają się tam cichociemni spacerowicze, biegacze czy nawet, o zgrozo, mocno popierdalający rowerzyści..
Drogą Dębińską jechało się o niebo lepiej, muszę sobie opracować jakąś fajną nocną pętelkę po mieście, z małym ruchem i dobrym asfaltem.
No właśnie, dopiero na szosie zauważyłem ile jest nierówności na ścieżce dookoła Malty, najgorszy jest zachodni brzeg gdzie w kilku miejscach korzenie wybrzuszyły asfalt. I ta kostka od trybun do źródełka też jest średnia.
Ostatnie przetarcie przed Michałkami. Robimy Goggle Train czy każdy sobie?:)
Good bikes!
Kategoria 20-50, Szosa
Ostatni upalny dzień...
d a n e w y j a z d u
41.60 km
30.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:27.73 km/h
Pr.max:40.90 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
tak mi się przynajmniej wydaje... Kolejne takie ciepło (ale też i duchota) nie wcześniej niż w maju 2013.
Byłem pewien, że mnie burza złapie taki się wicher zerwał jak byłem na Golęcinie ale udało się suchą oponą:)
Trasa to moja pętelka przez Rusałkę, Strzeszynek, Kiekrz z paroma ciekawymi podjazdami i singlami. Ciekawa w jakim stopniu pokrywa się ze słynną Rundą Drogbasa..?
Super mi się dziś kręciło a cały dzień byłem jakiś taki rozwalony, senny. Ja jednak jestem już od tego roweru uzależniony:)
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Praca, Cytadela, Kosz, Stary Rynek
d a n e w y j a z d u
25.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Aż mi się nie chce liczyć ile by mnie wyniosło takie jeżdżenie gdybym wybrał MPK:-)
Kategoria Commuter
SSS
d a n e w y j a z d u
102.65 km
0.00 km teren
03:16 h
Pr.śr.:31.42 km/h
Pr.max:41.50 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Samotna Setka Szosą:-)
Wstępnie planowałem dziś jechać do Koła na maraton ale jakoś tak zabrakło weny i motywacji... I w ogóle, wliczając odległość i autostrady, wychodziło dość drogo jak za lokalną popierdółkę.
Wyznaczyłem sobie za to ambitny cel na przyszłość - zejść poniżej 3 godzin na 100 km jadąc samemu. Dzisiejsza jazda miała po posłużyć za punkt odniesienia. Łatwo nie będzie, dziś jechałem całkiem mocno i przy umiarkowanym wietrze a po 3 godzinach miałem 94,5 km, stówka zajęła mi około 3:10. Czyli przepaść ale też było trochę świateł, przejazdów kolejowych, fatalnej nawierzchni, w mieście sporo jechałem po ścieżkach... Więc jest to realne.
Aha, i jeszcze jedno - bikemap pokazuje ponad kilometr więcej niż mój licznik...
Trasa:
?13472183576635
Good bikes!
Kategoria Hardcore, >100, Szosa
RPS
d a n e w y j a z d u
52.25 km
0.00 km teren
01:39 h
Pr.śr.:31.67 km/h
Pr.max:42.90 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
Równa Pętla Szosowa.
Równa - od równego tempa i braku większych podjazdów typu Osowa.
Pętla - bo zacząłem i skończyłem w tym samy miejscu:-)
Szosowa -... no, kto zgadnie?:)
Trasa: Wilda - Luboń - Puszczykówko - Rogalinek - Babki - Sypniewo - Koninko - Krzesiny - Minikowo - Chartowo - Wilda.
Rano nie sądziłem, że będę w stanie wyjść dzisiaj na rower (wódka w lokalu za 4 zł? Powinni tego zabronić!:>) ale jak sobie obejrzałem finał Vuelty na Bola del Mundo, to mnie zaczęły nogi swędzieć, he he.
Purito znów był niesamowity, to moim zdaniem najlepszy kolarz tego wyścigu ale kończy go na 3-cim miejscu. Przesądził jeden słabszy dzień, no i błysk geniuszu el Pistolero, który po prostu ma 'to coś'...
Good bikes!
Kategoria Szosa, 50-100
Dojazdy z tygodnia
d a n e w y j a z d u
30.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Bez środy bo w ten dzień delegacja do Opola, niestety bez szans na obadanie podjazdów w okolicach góry św. Anny:-)
Za to w czwartek doszło 6 km wieczorno-nocnych na inauguracyjny baskecik na Polibudzie.
Good bikes!
Kategoria Commuter
Borówiec
d a n e w y j a z d u
44.80 km
25.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:28.00 km/h
Pr.max:43.50 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Podtrzymuję opinię, że wrzesień to najlepszy miesiąc na rower. Zarówno pod względem aury, jak i terenu - ani za sucho, ani za mokro, ani za dużo zielska, ani robali - no, w sam raz:)
Dojazd szlakiem łącznikowym przez Babki i Kamionki. Powrót głównie asfaltami przez Koninko i Krzesiny.
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
Teren, sporo terenu
d a n e w y j a z d u
52.80 km
40.00 km teren
02:06 h
Pr.śr.:25.14 km/h
Pr.max:41.70 km/h
Temperatura:22.0
HR max:172 ( 90%)
HR avg:140 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1701 kcal
Rower:Lover
Szlak Nadwarciański, Puszczykowskie Góry, singiel wokół j. Jarosławieckiego, Góra Szreniawska, "trzymający" podjazd do leśniczówki przy żółtym szlaku.
Dobrze się jechało i szybko!:) Nogi i organizm wypoczęte po weekendowej labie, pogoda idealna. W ogóle wrzesień to ostatnio co roku to najprzyjemniejszy miesiąc na rower i zanosi się, że w 2012 będzie podobnie. Tylko czas bym przestawił... o godzinę w tył:)
Good bikes!
Kategoria 50-100, MTB