Październik, 2010
Dystans całkowity: | 488.68 km (w terenie 240.00 km; 49.11%) |
Czas w ruchu: | 21:11 |
Średnia prędkość: | 22.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.10 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 34.91 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
Setka
d a n e w y j a z d u
100.40 km
55.00 km teren
04:10 h
Pr.śr.:24.10 km/h
Pr.max:45.50 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Miałem dziś ochotę (i czas) na jakiś dłuższy wypad i proszę - udało się:-)
Trasa: Wilda - Lasek Marceliński - Skórzewo - Dąbrówka - Sierosław - Lusowo - Sady - Rogierówko - Chyby - Baranowo - Krzyżowniki - Kiekrz - Pawłowice - Złotniki - Biedrusko - Radojewo - Naramowice - Garbary - Dębina - Wilda.
Kilka nowości na trasie:
- świeże malowanie na szlaku łącznikowym Marcelin - Pierścień. W efekcie, po raz pierwszy chyba udało mi się nie pogubić między Dąbrówką a Sierosławiem.
- budowa Zachodniej Obwodnicy Poznania raczej bliżej końca niż początku (szybko idą chłopaki!)
- nowy asfalt między Sierosławiem a Lusowem. Tylko po co? Był tam bardzo fajny, równy dukt, można było grzać 30 km/h i więcej (kiedyś z wiatrem ciąłem 40 km/h przez kilka km). Teraz jedzie się jak po stole (na MTB niekoniecznie o to chodzi), a co gorsza blachosmrody mogą tam się rozpędzić...
- utwardzona droga na Szlaku Nadwarciańskim tam gdzie kiedyś był odcinek specjalny Piach Enduro. Niby wygodniej się jedzie ale... trasa coś straciła.
W ogóle mam wrażenie, że w wielu miejscach chcą rowerzystów uszczęśliwić na siłę. Albo to działa lobby producentów rowerów crossowych i trekkingowych, he he. Szkoda tylko, że z podobną gorliwością nie biorą się za ścieżki rowerowe w mieście...
Fotki:
Fragment pierścienia między Lusowem a Lusówkiem.
Widok z Radojewa na dolinę Warty.
Jesień jest piękna!
Good bikes!
Kategoria Hardcore, >100
Komunikacyjnie
d a n e w y j a z d u
12.50 km
3.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Dojazdy do roboty z czwartku i piątku.
Kategoria Commuter
Fajnie!
d a n e w y j a z d u
27.82 km
20.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:23.18 km/h
Pr.max:35.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Ale mi tego brakowało! Nie jeździłem od zeszłej niedzieli...
Powód? Krótkie dni, pogoda w ubiegłym tygodniu, Kraków. Bardzo fajne miasto, nie byłem chyba z 10 lat. Ma taką wielkomiejskość, która Poznaniowi jakby się wymyka. I galicyjską rozrzutność, która powoduje, że częściej się je i pije na mieście, w barach, kafejkach i innych szynkach...
No i ma też górki właściwie w granicach administracyjnych - Bronowice, okolice Kopca Krakusa, Kopiec Kościuszki oczywiście i dalej Lasek Wolski w zasięgu pytki - jak niektórzy mówią:). Tyle przynajmniej ja widziałem. Nie mówiąc już o tych prawdziwych górach na wyciągnięcie ręki.
Jeśli chodzi o infrastrukturę dla rowerzysty miejskiego to też jest lepiej - kontrapasy, mnóstwo stojaków, rent a bike, Planty same w sobie są genialne. Ogólnie - pozazdrościć.
Ale ale, bo się rozmarzyłem:-). Dzisiejsza trasa to Dębina, potem jazda wałem wzdłuż Warty i małe XC na Cytadeli. Nawet dobrze się kręciło, jak na taką przerwę.
Po godzinach spędzonych w dusznym i klaustrofobicznym biurze, taki zastrzyk tlenu i endorfin to najlepszy dopalacz:-) W dodatku legalny...
Good bikes!
Kategoria 20-50
Praca
d a n e w y j a z d u
21.00 km
5.00 km teren
01:10 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Zestaw dojazdów i powrotów z 3 dni. Niby nie wpisywałem tego do tej pory (np. praktycznie cały wrzesień do roboty dostawałem się rowerowo) ale jakoś tak trzeba zapełnić pustkę na blogu...
Poza tym, w tym tygodniu jeżdżę ścigantem, a ten ma licznik. I jeżdżę całkiem żwawo (bo zimno) choć średnia tego nie pokazuje (miasto...).
Tak jakoś wychodzi, że mam 3 km do roboty i 4 z powrotem. Albo na odwrót:-)
Kategoria Commuter