Żeby kolarstwo miało smaczek...
d a n e w y j a z d u
44.10 km
30.00 km teren
01:46 h
Pr.śr.:24.96 km/h
Pr.max:38.90 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Poniedziałek, 22 lipca 2013 | dodano: 22.07.2013
raz dziewczyna (szosa czyli ona) raz chłopaczek (góral czyli on):-).
Znowu super mi noga kręci dzień po mocnym treningu. Na BA to samo - najlepiej mi się jechało nie na początku, tylko 3 dnia, nazajutrz po najcięższym etapie. Muszę sprawdzić tę metodę przed kolejnym startem, np. dzień przed maratonem w Suchym Lesie setka mocnym tempem na szosie. Mówię serio.
Z dziennikarskiego obowiązku odnotuję - trasa dziś to pętla przez Kubalin, Wiórek do Rogalinka i powrót Nadwarciańskim (dużo piachu), z możliwie dużą ilością terenu.
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB
komentarze
krzychuuu86 | 19:56 poniedziałek, 22 lipca 2013 | linkuj
a jutro około 18 może wybiorę się pokręcić po WPN z Michałem, byłbyś chętny???
krzychuuu86 | 19:55 poniedziałek, 22 lipca 2013 | linkuj
skoro dobrze pociśniesz to rezerwuje miejsce w Twoim pociągu...;)
klosiu | 18:25 poniedziałek, 22 lipca 2013 | linkuj
Na Suchy Las się nie wybieram, więc mogę cię zdopingować na treningu dzień przed ;)
Komentuj