josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Do Puszczykówka na obiad

d a n e w y j a z d u 46.00 km 10.00 km teren 02:20 h Pr.śr.:19.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Niedziela, 14 lipca 2013 | dodano: 14.07.2013

Wycieczka z tatą. Ponieważ w ścigaczu tak nieumiejętnie wymieniałem klocki, że aż mi płyn wyciekł, to wziąłem starą miejską Meridę i dzielnie dawała radę.
Nie obyło się bez przygód bo ojciec złapał laczka w trekkingu a ja miałem tylko dętkę '26. Na szczęście miał chociaż łatki instant a pani z pobliskiego domu poratowała nas miską z wodą bo ni cholery nie mogłem zlokalizować dziury na słuch. Udało się załatać i pojechaliśmy dalej.

A w domu po powrocie obejrzeliśmy końcówkę wspinaczki na Mont Ventoux. To co robił Froome było niesamowite, po prostu leciał a nie jechał. Ciekawe ile miał na budziku kiedy się oderwał od Contadora, pewnie >30 km/h przy nachyleniu około 10%! Przypominało mi to wyczyny Pantaniego czy Armstronga, no i nasuwało oczywiste pytania.. Niestety, kolarstwo zostało tak umoczone, że jak teraz ktoś wygrywa w wielkim stylu, to od razu rodzą się wątpliwości typu "co on bierze".


Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB wycieczka, ride for fun


komentarze
Marc
| 06:25 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj My tu gadu, gadu, a koksiarze w lekkiej atletyce wpadli. Gdzie ten czysty sport? Tylko u Kaczmarka? Bo u Gogola to też nie..
Maks
| 20:44 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Jeździsz bez gumy nie ładnie ... ;)
josip
| 20:19 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Kłosiu, no popatrz, nie wpadłbym na to:) Ale w sumie to bez znaczenia, uświadomiłem sobie, że wcale nie miałem przy sobie dętki:)
klosiu
| 14:35 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Trzeba było założyć dętkę 26 cali. Wiem że to w dobie wąskiej specjalizacji i np osobnej łyżeczki do kawy, i osobnej do herbaty nie jest oczywistą myślą, ale jest jak najbardziej możliwe i na pewno trwałoby krócej niż pożyczanie miski ;)
Maks
| 06:34 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Zobacz czy nie zapowietrzyłeś hampli. Podejrzewam że odkręciłeś nie te śruby ;)
Marc
| 06:29 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Pytania się pojawiają, ale czas wjechania Froome''a nie jest aż tak dobry (chyba 55 minut, a koksiarze to robili w 50), więc duża szansa, że jest czysty :)
z3waza
| 21:02 niedziela, 14 lipca 2013 | linkuj Makaron z tuńczykiem?
Niestety nie widziałem tego etapu - czekaliśmy na dekorację na naszym naleśniku wielkopolskim, ale czytałem relację i oczywiście wątpliwości dot. zbyt dużej ilości watów wydatkowanych przez Frooma. Sam uważam że kolarstwu dorobiono gębę, bo nie wierzę w uczciwą piłkę nożną, tenisa, koszykówkę, lekką atletykę, i generalnie zawodowy sport.
A propos - widziałem dziś braci Szczepaniaków ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piech
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]