josip prowadzi tutaj blog rowerowy

MTB WPN

d a n e w y j a z d u 55.70 km 45.00 km teren 02:29 h Pr.śr.:22.43 km/h Pr.max:50.60 km/h Temperatura:15.0 HR max:165 ( 86%) HR avg:134 ( 70%) Podjazdy: m Kalorie: 1844 kcal Rower:Lover
Środa, 22 maja 2013 | dodano: 22.05.2013

A jednak się udało dziś pokręcić! Pierwotnie planowaliśmy ustawkę szosową w większym gronie na +/- 70 km ale pogoda niepewna, trochę padało, właściwie burza wisiała w powietrzu a do tego oczywiście wiał porywisty wiatr.

Postanowiłem więc pójść na MTB gdzieś bliżej domu i tak wylądowałem w WPNie:). W ostatniej chwili udało mi się też jednak namówić Marka, który wcześniej zdążył już zrezygnować z kręcenia dzisiaj:).

Bardzo fajny wypad - po lekkim deszczu, trochę mokro momentami ale przynajmniej trasa nie pyliła. Wpierw Nadwarciański, potem Puszczykowskie Góry (kilka podjazdów), rezerwat Pojnik (rewelacja, chyba pierwszy raz tam jechałem), Jarosławieckie, Szreniawa, skraj WPNu z widokiem na panoramę Poznania i powrót przez Luboń do domu.

Całkiem konkretny trening z dużą ilością terenu z tego wyszedł. Nie zmokliśmy ale pod koniec to już się zimno zrobiło - 12 stopni, WTF?!


Good bikes!


Kategoria 50-100, MTB


komentarze
JPbike
| 13:18 piątek, 24 maja 2013 | linkuj No tak, zapomniałem że oba słowa się różnią. Trafny :)
josip
| 06:23 piątek, 24 maja 2013 | linkuj Jacek - trefny czy trafny?:)
JPbike
| 19:52 czwartek, 23 maja 2013 | linkuj W 100% trefny tytuł wpisu !
josip
| 06:20 czwartek, 23 maja 2013 | linkuj W niedzielę kiepsko, nie będzie mnie w Poznaniu, już mówiłem Markowi..
klosiu
| 20:35 środa, 22 maja 2013 | linkuj W niedzielę masz czas? Parę dni temu planowaliśmy z Marcem ustawkę na Obornickim, nie wiadomo jak z pogodą, ale można na szosie pośmigać. Chociaż pewnie będzie słabo z frekwencją, w końcu Leszno chyba wtedy jest...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]