Bieganko Sokolec
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:177 ( 93%)
HR avg:156 ( 82%)
Podjazdy: m
Kalorie: 870 kcal
Rower:
Poranny jogging w okolicach Sokolca, Rzeczki i Sierpnicy a więc Góry Sowie. Spory odcinek fragmentem trasy maratonu Powerade MTB w Głuszycy, wliczając w to podbieg pod górę Sokół (ta z wieżą telewizyjną) i zbieg wzdłuż wyciągu. Dobrze się biegło, nic nie bolało, to cieszy:-)
Trasa:
Dystans: 8,6 km
Czas: 53 min
Przewyższenie: ca. 220 m
Super są te góry, pierwszy raz byłem w nich bez roweru a i tak mi się podobało. Momentami nawet trochę żałowałem, że nie wziąłem maszyny MTB bo widziałem kilku bikerów, a poza tym w terenie nie było tak mokro i błotniście, jak się spodziewałem. Natomiast jeśli chodzi o szoskę, to chyba dobrze, że jej nie zabrałem bo drogi dziurawe są tam strasznie (apogeum to wjazd na Przełęcz Jugowską od strony Jugowa, tam nawet na góralu by nieźle wytrzęsło!).
Wczoraj natomiast zrobiliśmy wycieczkę na wieże widokowe na Kalenicy (piździło niemiłosiernie, mało mnie nie zwiało z tej platformy) i Wielkiej Sowie, i znowu przemierzałem szlaki dobrze znane z maratonu w Głuszycy i z Sudety Challenge. Wchodząc stromym szlakiem po mokrych korzeniach i kamieniach na Kalenicę, zachodziłem w głowę jak ja tam dałem radę zjechać na Challenge'u bez gleby czy nawet większej schizy:-) Cóż, to była końcówka czwartego etapu, byłem już odpowiednio wprawiony w bojach, he he.
Good bikes!
Kategoria Forrest Gump