Bieganie reaktywacja
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
00:37 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:172 ( 90%)
HR avg:146 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Wyjątkowo wcześnie w tym roku, w 2011 pierwsze bieganko miało miejsce dopiero w grudniu. No ale teraz gram rzadziej w kosza więc trzeba coś robić.
Wydolnościowo czułem się świetnie, mimo długiej przerwy w bieganiu (ostatni jogging uskuteczniałem bodaj w lutym) ale oczywiście znowu musiały się odezwać jakieś bóle. Tym razem padło na czworogłowy, sam mięsień albo przyczep tegoż. Bolało na tyle mocno, że 2 razy musiałem się zatrzymać, porozciągać i zluzować nogę:( Może za krótką rozgrzewkę zrobiłem przed wyjściem? Nie wiem, zobaczę czy jutro będę w stanie normalnie chodzić...
W sumie przebiegłem około 7-7,5 km w czasie 37 minut. Wychodzi średnio 5 min / km, tak plus minus. Ktoś powie, że za ostro na początek ale biegło mi się super, bez większego wysiłku. Do czasu, kiedy dość nagle poczułem ból w udach..
Good bikes!
Kategoria Forrest Gump
komentarze
Tak katowane mięśnie reagują kurczykami i bólem, to normalne. Powodzenia jutro we wchodzeniu po schodach ;P
Musimy zrobić z Marcem i Maksem Gogglowski peleton w GP Poznania nad Rusałką. Pewnie za jakiś miesiąc wystartuje cykl ;).