Osowa x8
d a n e w y j a z d u
60.59 km
0.00 km teren
02:09 h
Pr.śr.:28.18 km/h
Pr.max:63.30 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Full spontan pokazujący, że czasem w pracy warto zajrzeć na swojego bloga:-)
I tak miałem zamiar pojeździć popołudniu, więc jak zobaczyłem, że Rodman rusza do Pożegowa, nie miałem już dylematu w którą stronę jechać.
W sumie wyszło mi 8 podjazdów. Tempo, nawet jeśli zaczynałem spokojnie, za każdym razem przeradzało się w mocne lub bardzo mocne.
Rodman ma niesamowite odejście sprinterskie. Wszystkie wjazdy wygrywał na finiszu - 3 razy nadepnął konkretniej korbę i niestety zostawałem z tyłu. Pasowałby mu do tego idealnie jakiś sygnał dźwiękowy, w stylu przyspieszający na wysokich obrotach quad albo Kawasaki 250 KM:) To z pewnością kwestia tych karbonowych stożków:-)
Dojazd w godzinach szczytu przez Dębiec (normalnie stałem w korku za ciężarówą blokującą cały pas, z przeciwka jechało auto za autem a chodnika, czy nawet pobocza - nie było), Luboń i Puszczykowo.
Powrót przez Rogalinek, Wiórek, Babki, Głuszynę i Starołękę. W Rogalinku, skręcając w kierunku Poznania, dostrzegliśmy zjeżdżającą od strony Kórnika grupę 3 szosowców w strojach CCC i Corrateca. Również odbili na Poznań, więc byliśmy pewni, że będzie pogoń, a następnie pewnie rozpaczliwe trzymanie się przez nas ich koła. Nic z tych rzeczy - widać oni mieli tylko ciuszki, a my jeszcze dodatkowo moc w nogach. Albo po prostu robili rozjazd:) (bardziej prawdopodobne).
Good bikes!
Kategoria 50-100, Szosa