Teren
d a n e w y j a z d u
40.80 km
30.00 km teren
01:45 h
Pr.śr.:23.31 km/h
Pr.max:42.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Środa, 9 maja 2012 | dodano: 09.05.2012
Dębina, szlak nadwarciański, trochę XC w Puszczykowskich Górach, Wiry, trochę nowych ścieżek po różnych krzakach w okolicach Lubonia i Dębca.
Wszystko na wysokiej kadencji i ograniczając do minimum stawanie w pedałach, żeby nie obciążać kolana. Ale i tak bolało:(, nawet bardziej niż ostatnio na maratonie...
Good (I hope) bikes!
Kategoria 20-50
komentarze
Irulon | 20:15 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj
czołem Josip, na chwilę Cię człowiek z oczu spuści, a Ty już 2 maratony zaliczysz, po górach się szlajasz i jeszcze kontuzję załapiesz;
dobre rady sobie daruję bo są oczywiste, powiem tylko pozytywnie: zacznij teraz na klatę wyciskać, skoro tak Cię nosi, żeby się ruszać :)
Ja z kolei sobie nadwyrężyłem resztki więzadeł w prawym kolanie po nieszczęśliwym zeskoku z niskiego jak mi się wydawało murka, ale pedałować mogę.
dobre rady sobie daruję bo są oczywiste, powiem tylko pozytywnie: zacznij teraz na klatę wyciskać, skoro tak Cię nosi, żeby się ruszać :)
Ja z kolei sobie nadwyrężyłem resztki więzadeł w prawym kolanie po nieszczęśliwym zeskoku z niskiego jak mi się wydawało murka, ale pedałować mogę.
klosiu | 18:15 czwartek, 10 maja 2012 | linkuj
Wiadomo że trudno, ale nie pomagasz sobie jeżdżąc ze stanem zapalnym. Lepiej na tydzień odpuścić, niż męczyć się do końca sezonu.
Maks | 20:40 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Święta racja słuchaj Mariusza bo będziesz uziemiony na kilka mies. ;)
klosiu | 20:24 środa, 9 maja 2012 | linkuj
Tej, weź poczekaj aż ci stan zapalny minie, a nie jeździsz. Chłodzenie kolana, rozciąganie pasma biodrowego, voltaren w żelu. Mam cię uczyć jak się kontuzje traktuje? ;) Tego nie rozjeździsz.
Komentuj