josip prowadzi tutaj blog rowerowy

XC Fortuna Thule Gniezno

d a n e w y j a z d u 17.50 km 17.50 km teren 01:03 h Pr.śr.:16.67 km/h Pr.max:35.40 km/h Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Niedziela, 1 kwietnia 2012 | dodano: 01.04.2012

Pierwsze XC w życiu i zarazem pierwsze ściganie w tym roku.
Podobają mi się te interwałowe pętelki:)

Początek jak zwykle słabo - nie umiem się przepchnąć i w efekcie zostaję przyblokowany na singlach. JP i Drogbas od razu mi odjeżdżają, Rodmana widzę jakieś 5-8 pozycji przed sobą. Potem jakiś zator na łatwym podjeździe i muszę się nawet zatrzymać:(

W końcu peletonik się rozciąga, ja łapię rytm i zaczynam się przesuwać w górę stawki. Pierwszy skalp to Rodman, któremu akurat spadł łańcuch. Następnie różne znajome twarze i sylwetki kolarzy, z którymi tasowałem się na trasach zeszłorocznych maratonów. Pod koniec 4-tego kółka dogania mnie Radek Lonka czyli dostaję dubla. Na pocieszenie pozostaje mi jedynie fakt, że ja sam już też zdążyłem kogoś wcześniej zdublować.
Pod koniec 5-tego okrążenia ku swemu zdziwieniu widzę przed sobą Drogbasa. No i znowu jest motywacja żeby dorzucić do pieca i wyprzedzić kolegę z teamu. Udaje się.
Na koniec jeszcze szaleńcza pogoń za kompanem z pamiętnego maratonu w Suchym Lesie w 2011, czyli Schondim, którego też udaje mi się dojść na przedostatnim chyba podjeździe przed metą.
Najlepszy z naszej ekipy okazał się dziś Jacek, który wlał mi minutę.
Co ciekawe, międzyczasy pokazują, że tę minutę wypracował już na pierwszym okrążeniu a potem jechaliśmy niemal identycznie...

Czas: 1:03
Miejsce Open: 33/75
Miejsce w kategorii: 18/34

Jakie spostrzeżenia? Że fajnie to już pisałem. Zupełnie inna jazda niż na maratonie - liczy się zdolność do rwanego wysiłku, umiejętności techniczne tak na zjazdach jak i na podjazdach ale również dobre operowanie przełożeniami (i oczywiście sprawny sprzęt - biegi muszą wchodzić!). Świetnie sprawdziły mi się gripshifty i możliwość błyskawicznego zrzucania nawet o 4/5 przełożeń z tyłu (i to samo w drugą stronę).

Co jeszcze... Lonka, Górski - to cyborgi! Ja dostałem dubla po niecałych 4 kółkach a wydawało mi się, że mocno jadę. W ogóle tylko 22 zawodników na 75 udało się przejechać pełne 7 okrążeń. No fakt, pętla była krótka (2,7 km) ale tam prawie nie ma przypadkowych ludzi, sami wyjadacze (kolejna różnica w porównaniu do maratonów).

A, i jeszcze się cieszę, że właściwie całość w siodle, 2 małe podpórki tylko.

No dobra, kiedy i gdzie następne XC?:)

Wkurzyłem się tylko, że już na samym początku opaska od pulsometru osunęła mi się na brzuch i co najwyżej mogłem sobie ruchy jelit monitorować. A po ciągłym sapaniu wnosząc, to średnie tętno spokojnie na poziomie 170 było...

Na dole ścianki, copyright: Staszek i Jacek z teamu Pyrcyk


Atakuję! Z tyłu zostaje miejscowy z GKKG:) Ale fejs wykrzywiam okrutnie:)
copyright: Staszek i Jacek z teamu Pyrcyk


Good bikes!


Kategoria XC - zawody


komentarze
Jarekdrogbas
| 18:18 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Gratulacje.super pojechałes.tak 3maj.
josip
| 18:11 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj @Jacek - dzięki za nominację:) Ale ja myślę, że rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie dopiero się rozpoczęła i jak tak sobie liczę to lekko widzę 2 kandydatów na 1 miejsce, he he. Jak już wyłonimy tą naszą kadrę top 4, to niech drżą Korateki, Torki, Olivery i inne Swaty:)
JPbike
| 16:48 wtorek, 3 kwietnia 2012 | linkuj Gratki Wojtku za dobry debiut w XC :)
Na końcówce mnie troszkę zatkało bo zamiast Drogbasa pojawiłeś się TY !
Wiesz co ? Pokazałeś się z dobrej strony i nabrałeś wprawy - Twoje szanse na występ w Mistrzostwach Wielkopolski w sztafecie XC (Czarnków, 25 maja w wieczornej scenerii) znacznie wzrosły :)
josip
| 10:50 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj @Marc - dzięki:) No co ty, nie rezygnuję z maratonów - będę się ścigał tu i tu. Poza tym - takie XC to najlepszy trening interwałowy na świecie

@Klosiu - dzięki:) Gwarantuję ci, że zdążyłbyś się i rozpędzić i porządnie zmęczyć - Jacka gps pokazał 600 m. przewyższenia na tych 17,5 km...

@Dave - dzięki:) Już wczoraj kilku zdublowałem, he he. Mnie łyknęło 5... Ale gdyby np. Konwa jechał z Mastersami to bym dostał 2 kółka na bank.
daVe
| 09:04 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Ładny debiut. Tylko patrzeć jak sam będziesz dublował ;)
klosiu
| 08:58 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Gratki, piękny wynik :). Gripshifty faktycznie mogą się ładnie sprawdzić w takim wyścigu. Tak myślałem że dobrze pojedziesz, dobrze znosisz takie wysiłki, a ja tam nie wiem co ludzie w xc widzą, na 17km nie zdążyłbym się nawet rozpędzić ;D.
Marc
| 07:31 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Wojtas, świetny wynik, jak na debiutanta w tej formie :-)
Rezygnujesz z maratonów i teraz już tylko XC? :P
josip
| 21:30 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj Rodman, sorry ale w XC nie ma skrupułów :-):)
Potem się oglądałem spodziewając się, że zobaczę jak wściekle siedzisz mi na kole ale nie było cię...
Tak czy siak, wyniki ze względu na Twój defekt są niemiarodajne. Już pisałem, że sprawny napęd i gładko wchodzące biegi to podstawa w takim wyścigu...
Rodman
| 21:24 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj no zachowałeś się bardzo kiepsko ... niczym Contador atakujący Andy''ego jak mu łańcuch spadł na górce ...

poza tym gratulacje ;-)>
tak myślałem, że Ci się spodoba ta forma rozrywki :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atome
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]