Bieganie po Ratajach i nie tylko
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
01:21 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:168 (%)
HR avg:154 (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Wstępnie miał być rower, pętelki nad Maltą z Kłosiem. Mariuszowi niestety obowiązki pokrzyżowały plany treningowe. Ja natomiast postanowiłem mimo wszystko choć troszkę pokręcić. Ubrałem się, zamontowałem błotniki, założyłem lampki i ruszyłem. Cofnąłem się po 300 metrach... Syf niemożebny, przez okno nie wyglądało to tak źle ale okazało się, że jest mokro, wszędzie stoją kałuże na całą szerokość ścieżki lub jezdni a do tego gdzieniegdzie zalega jeszcze breja pośniegowa:(
Wróciłem więc, zmieniłem buty i zamiast roweru zrobiłem trening biegowy. Biegło mi się bardzo dobrze, nogi same niosły:)
Trasa:
Dystans: 14,5 km
Czas: 1:21
Średnie tempo: ok 5:30 na km (w rzeczywistości na pewno szybsze ponieważ kilka razy truchtałem sobie w miejscu na światłach)
Hr max: 168
Hr avg: 154
Powiem szczerze, że zmęczyłem się, czyli trening bez lipy:)
Cieszy też, że już nie mam żadnych dolegliwości w stylu ból mięśni albo Achillesa. Gdzieś tam tylko lekkie kłucie w lewym kolanie, ale też mniejsze niż jeszcze niedawno...
Good bikes!
Kategoria Forrest Gump
komentarze
Będę miał większą motywację żeby wystartować, hehe
http://halfmarathon.poznan.pl/pl/