josip prowadzi tutaj blog rowerowy

W deszczu

d a n e w y j a z d u 40.00 km 2.00 km teren 01:27 h Pr.śr.:27.59 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Niedziela, 8 stycznia 2012 | dodano: 08.01.2012

Wyglądając przez okno, miałem wrażenie, że się przesusza... A do tego wiatr jakby osłabł więc nie wytrzymałem i zaryzykowałem pętelkę.
Zmokłem jak pies. Po pierwsze było więcej kałuż i wody na asfalcie i kostce niż mi się wydawało. Po drugie, gdzieś przed Kubalinem zaczęło mżyć. A po trzecie, końcówka to już jazda w regularnym deszczu:( Ble
Zmarzłem, żebym się tylko nie pochorował od tego.

Pocieszające jest to, że noga kręci dobrze mimo blisko miesięcznej przerwy w takim treningowym jeżdżeniu.

Trasa:



Good bikes!


Kategoria 20-50, MTB szosami


komentarze
z3waza
| 17:24 niedziela, 8 stycznia 2012 | linkuj No średnia całkiem całkiem :D A o tej porze roku to można liczyć jedynie na śnieg lub w lepszej wersji wodę :) Albo wodę ze śniegiem
Maks
| 16:48 niedziela, 8 stycznia 2012 | linkuj Dajesz czadu nawet w deszczu ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa potem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]