Cmentarz i obwodnica
d a n e w y j a z d u
56.38 km
20.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:23.33 km/h
Pr.max:50.20 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Lover
Wycieczka z tatą. Wpierw pojechaliśmy na Junikowo postawić wrzos i znicz u babci.
Następnie pokręciliśmy przez Skórzewo do Dąbrowy, gdzie wjechaliśmy sobie na praktycznie gotową (przynajmniej na tym odcinku) ale jeszcze zamkniętą dla aut zachodnią obwodnicę Poznania w ciągu S11. Po równym jak stół asfalcie pomknęliśmy aż do Sadów, gdzie niestety na ten moment kończy się ekspresówka.
Wyglądało to o tak:
Powrót przez Kiekrz, Strzeszynek i Rusałkę. Koło stadniny koni przy Biskupińskiej spotkałem Jacgola, który kończył właśnie 1/3 pierścienia. Kawałek go podprowadziłem bo mi się już chłodno zaczynało robić:-)
Niebo dzisiaj beż jednej chmurki a drzewa są jeszcze całkiem zielone i mają dużo liści jak na tę porę roku. Na zdjęciach wygląda to na późny sierpień ale jest to złudne - przy dość silnym wietrze zimno było dzisiaj przenikliwe.
Good bikes!
Kategoria 50-100
komentarze
http://www.gogolmtb.pl/
P.S.
Do zobaczenia na Gali :)
http://www.tt.home.pl/gogolmtb/www/wynikimaraton/lis_mar_gala_11.pdf
A pamiętasz jak się rowerami wybraliśmy przejechać autostradę od Krzesin do Komornik?
Ech, stare dziady z nas... To przecież było już naście lat temu.