josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Singielek nad Kowalskim

d a n e w y j a z d u 81.09 km 60.00 km teren 03:19 h Pr.śr.:24.45 km/h Pr.max:52.50 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Sobota, 3 września 2011 | dodano: 03.09.2011

Udało mi się namówić Kłosia na dłuższy wypad z przewagą terenu. Miało być 80 km, Kłosi marudził, że to za dużo przed jego jutrzejszym startem w maratonie więc powiedziałem, że zrobimy trochę mniej i... wyszło 80:-).

Mariusz pokazał mi słynny już singiel nad jeziorem Kowalskim. Rzeczywiście fajny - malowniczy i urozmaicony, może chwilami trochę zbyt zarośnięty. Jedna z trudniejszych sekcji technicznych w okolicach Poznania. Nie spodziewałem się też, że to aż 4 kilometry!

Nad jezioro dojechaliśmy szlakiem BM zaś powrót zrobiliśmy przez Puszczę Zielonkę - a konkretniej Pierścieniem do Zielonki i następnie odbicie w lewo do Traktu Poznańskiego. Tam również się super jechało - hopki i pagórki nie pozwalały się nudzić na trasie, nie było też za dużo piachu.

Na koniec, na dowalenie zrobiłem sobie jeszcze 1 rundkę XC na Cytadeli, ale już bez amfiteatru.

Jutro na Grabka wybieram się w roli kibica i obserwatora:)


Dziś wielki dzień w kolarstwie kobiecym - Maja Włoszczowska wicemistrzynią świata a moja córka (lat prawie 4) pomknęła przez Park Jana Pawła sama, tj, bez bocznych kółek i bez taty trzymającego kij!


Good bikes!


Kategoria 50-100


komentarze
Rodman
| 19:51 niedziela, 4 września 2011 | linkuj no dobra, przyjmuję twoje pokrętne tłumaczenia .....





hehehehe ;-)))
josip
| 15:45 niedziela, 4 września 2011 | linkuj To wymaga sprostowania:
a) NIE JECHAŁEM W SŁUCHAWKACH!! Byłem już trochę ujechany może dlatego nie słyszałem, przepraszam:)
b) Kłosia troszkę przeczołgałem, fakt, ale dziś mu pomogłem na ostatnich kilometrach (od Warszawskiej) robiąc za zajączka:)
c) mimo przeczołgania i tak był przed tobą, Rodman:)

A co do objechania, to zobaczymy na jak długo starczy tego uskrzydlenia...
Rodman | 05:43 niedziela, 4 września 2011 | linkuj potrójna nagana !!!
- przeczołganie Koksia przed wyścigiem teamowym
- jazda ze słuchawkami
- niewystartowanie w wyścigu teamowym
....
poza tym widzę, że uskrzydlił Cię rowerek, nowe moce, nowa lekkość ;-)
teraz to spokojnie możesz mnie objechać :D
Maks
| 22:26 sobota, 3 września 2011 | linkuj W słuchawkach jechałeś krzyczałem na cytadeli ale mnie nie słyszałeś, a przejechałeś kilka metrów ode mnie ;)
Maks
| 22:24 sobota, 3 września 2011 | linkuj ten singielek lepiej robić wiosną albo jesienią, nie jest tak zarośnięty ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]