josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Bikecross Maraton Mosina - rozgrzeweczka przed i zjazd nad jezioro po

d a n e w y j a z d u 5.00 km 5.00 km teren 00:15 h Pr.śr.:20.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Niedziela, 5 czerwca 2011 | dodano: 05.06.2011

Trochę głupio tak w ścisłym rezerwacie się kąpać (j. Kociołek) ale ja naprawdę musiałem. Wyglądałem jak górnik i cały się lepiłem...:)
Zjeżdżając łapię kapcia, a raczej Foss po prostu pęka przy wentylu. W sumie dobre wyczucie chwili - kilometr temu skończyłem maraton, he he.

Ale coś jest niehalo z tymi dętkami. Przebić jeszcze nie przebiłem ale już drugi raz robi się dziura na zgrzewie. Ten przypadek to ewidentna wina patentu nienagwintowanej nakrętki na wentyl, dętka po prostu przesuwa się w oponie. Smarowałem talkiem przy zakładaniu, ale jak widać nie pomogło:(

Kłosiu poratował tradycyjnym Continentalem, dzięki!


Good bikes!


Kategoria ride for fun


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciaob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]