Extreme ways
d a n e w y j a z d u
10.00 km
4.00 km teren
00:35 h
Pr.śr.:17.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
W poniedziałek i w środę wybrałem się rowerem do pracy, czym zapracowałem sobie na opinie freaka wśród koleżanek i kolegów:)
W poniedziałek super był powrót po śniegu wzdłuż Warty - ja tnę niczym skalpel noc jaśniejszą niż zwykle a nade mną długi sznur aut uwięzionych w korku na moście Królowej Jadwigi.
Z kolei w środę mróz był taki, że łańcuch przymarzał do zębatek:) - minus 15 rano i jeszcze zimniej (bo przy silnym wietrze) gdy wracałem.
Dla rozgrzewki poszedłem wieczorem na mecz hokeja przy Bułgarskiej. Wyglądało to tak:
Cwaniaki z Juve ubrały się na biało ale tak nic im to nie dało, ech ci Włosi - zawsze kombinują:).
Nie przeziębiłem się ale dziś wybrałem już tramwaj. Wczoraj z kolei potrzebowałbym pługu na przednim kole, żeby wyjechać z mojej ulicy...
Ale za to w weekend może być super - nowy śnieg ma już nie padać, to co jest się ubije, do tego delikatny mrozik - idealne warunki na Winter MTB!
Good bikes,
Kategoria Commuter, ride for fun
komentarze