Zima
d a n e w y j a z d u
48.00 km
10.00 km teren
02:10 h
Pr.śr.:22.15 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Pierwszy teren, skrót między ul. Ożarowską a drogą na Głuszynę.
Rozlewiska Warty za Rogalinkiem w zimowej scenerii.
Most w Rogalinku a na pierwszym planie... ścigacz:)
No i przymroziło:)
Pierwsza zimowa jazda od marca, chwilami po śniegu.
Na głównych ulicach było sucho ale już np. droga z Babek do Rogalinka przez Kubalin w ogóle nie została odśnieżona, kiepsko (tj. z duszą na ramieniu) jechało się też ścieżką rowerową z Puszczykowa do Łęczycy, po rozjeżdżonym i zamarzniętym śniegu.
Ogólnie to oczywiście było fajnie tylko dłonie mi skostniały, i to pomimo ubrania rękawic narciarskich. Jak w domu wracało mi krążenie w paluchach, to wyłem z bólu:).
Aha, no i mój licznik zdecydowanie nie lubi ujemnych temperatur i odmówił dziś współpracy. Dlatego dystans podaję orientacyjny.
Trasa:
Wilda - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Babki - Kubalin - Rogalinek -Mosina - Puszczykówko - Puszczykowo - Luboń - Dębiec - Wilda.
Jutro wrzucę parę fotek, bo tu nie mam bluetootha.
Good bikes!
Kategoria 20-50, MTB szosami