josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Bikemaraton Poznań - objazd trasy

d a n e w y j a z d u 80.88 km 55.00 km teren 03:30 h Pr.śr.:23.11 km/h Pr.max:52.10 km/h Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Niedziela, 29 sierpnia 2010 | dodano: 29.08.2010

Maraton już za tydzień i trzeba sobie było przypomnieć co nas czeka. Przy okazji kolegi Łukasza wprowadzania w trasy MTB >50 km ciąg dalszy:-).

Ogólnie mam wrażenie, że jest jeszcze więcej dziur niż było, czasem na prostym z pozoru odcinku potrafią konkretnie wytrącić z rytmu (i równowagi).
Poza tym, jest dużo kałuż i błota, szczególnie fragment przed stadniną w Zbierkowie (po przecięciu drugiego asfaltu, za rezerwatem Promienko). Robili tam zrywkę drewna i ścieżka jest zniszczona, poorana. A kałuże najgorsze są tradycyjnie już między Kociałkową Górką a Górą - takie na całą szerokość drogi, będziemy tam mieli niezłe CamelTrophy, bo to nie wyschnie. Nawet gdyby cały tydzień nie padało (a będzie padało:-).


Takich kałuż jak ta w tle jest na trasie sporo. Na pierwszym planie Grzesik:-)

Z trasy wypadł zjazd w Gortatowie (szkoda) ale za to pojawia się podjazd w Katarzynkach na dobicie po walce z wiatrem (dziś znowu piżdziło od zachodu, można obstawiać w ciemno, że za tydzień będzie tak samo, albo mocniej).
BTW - nowe ustawienie kierownicy to co najmniej 2 nowe życia w jeździe, którą zwycięzca tegorocznego TdF określiłby jako "contraviento":-).

Ulewa złapała nas 2 razy, na szczęście już dość blisko domu. Ale wróciłem mocno uwalony błotem.

Tempo wycieczki określiłby jako szybka rekreacja:-)


Good bikes!


Kategoria 50-100


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]