josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Sienna dzień 3

d a n e w y j a z d u 31.70 km 25.00 km teren 02:17 h Pr.śr.:13.88 km/h Pr.max:57.00 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:wheeler
Środa, 28 lipca 2010 | dodano: 28.07.2010

Tym razem zdecydowanie terenowo.

Wczoraj zrobiłem sobie dzień przerwy, który poświęciłem na czyszczenie napędu (szorowanie koronek kasety, kąpiel łańcucha w wodzie z płynem). Efekt: wszystko chodzi gorzej niż przedtem, głośniej, a najgorsze jest to, że łańcuch zrywa pod dużym obciążeniem:(. Potwierdza się stara dobra zasada: po pierwsze nie grzebać:).

Na początek, tradycyjnie już, pod górkę - dla rozgrzania mięśni. Wjazd na Przełęcz Puchaczówka a stamtąd trasą wczorajszego etapu Sudety Bike Challenge czerwonym szlakiem przez szczyty Pasiecznika i Wilczyńca i w dół do Konradowa. Od Konradowa baaardzo ostry podjazd do Marcinkowa, dobrze ponad 300 m. w pionie na 5 kilometrach.

Ostatni fragment to jazda niczym po połoninie i takie widoczki w nagrodę:


Z Marcinkowa ponownie podjazd na Puchaczówkę, ale od drugiej strony. Jeszcze raz fragment trasy etapówki, po czym w prawo ostro w dół do asfaltówki i przez przełęcz na Janowej Górze do domu.

Ogólnie nie mój dzień raczej, dwie niegroźne gleby i jakoś tak ciężko się kręciło. Przez zrywanie łańcucha 2 razy boleśnie uderzyłem się kolanem o kierownicę, co zniechęcało mnie do mojego ulubionego stylu jazdy pod górkę - na stojąco. Jutro muszę podjechać do serwisu w Lądku lub Bystrzycy.

Good bikes!


Kategoria Góry, 20-50


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]