na Cytadelę,
d a n e w y j a z d u
15.00 km
13.00 km teren
00:50 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:wheeler
Niedziela, 7 lutego 2010 | dodano: 09.02.2010
Pokrywa śnieżna zalega już od 40 dni, z każdym kolejnym bez odwilży śrubujemy w Poznaniu rekord dekady, eh...:)
Cóż robić, po dłuższym rozbracie z bajkiem (m. in. skok w bok do Trzech na narty) musiałem trochę pokręcić. I znów warunki takie sobie - niby sucho ale w wielu miejscach zdradziecki lód, szczególnie na chodnikach i ścieżkach rowerowych w naszym pięknym mieście, do tego lodowaty wiatr z północy.
W udach jeszcze wyczuwalny zakwas - pozostałość po karkonoskich muldach.
Amortyzator, jak zwykle w warunkach minus zero, is dead.
Ale żeby na koniec rzucić coś optymistycznego, to powiem, że czuć już wiosnę. Dzisiaj po raz pierwszy od wczesnego listopada było jasno gdym wyszedł z roboty!
Kategoria MTB wycieczka