josip prowadzi tutaj blog rowerowy

KE Sulechów GIGA

d a n e w y j a z d u 78.50 km 76.00 km teren 04:04 h Pr.śr.:19.30 km/h Pr.max:55.80 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1089 m Kalorie: 4256 kcal Rower:Bestia
Niedziela, 13 maja 2018 | dodano: 29.05.2018

Sporo po czasie ta relacja - kurz już opadł, emocje również:)

Co tu dużo pisać, nie mam wytrzymałości na giga. Jechało mi się przyzwoicie, starałem się nie szarpać, ale i tak w połowie 3 pętli dopadła mnie bomba. I to taka, że prawie stanąłem i naprawdę nie wiem jakim cudem zwalczyłem pokusę położenia się w cieniu w krzakach.
Straciłem wtedy kilka minut i z 5-6 pozycji, ale w sumie większego znaczenia to nie miało, bo i tak nie punktowałem dla teamu. Dziś koledzy byli lepsi, gratulacje!

Trasa świetna - mnóstwo singli i ciekawych technicznie fragmentów, typu kładki, ścianki, małe hopki, błoto. Organizatorzy wycisnęli wszystko co najlepsze z niewielkiej wysoczyzny w okolicach Sulechowa.

Trochę mnie przykurzyło:)
Trochę mnie przykurzyło:) © Josip

Aha - po tym starcie mój rower powędrował do serwisu. Główny powód - reanimacja amortyzatora. Po prostu nie działa, nie wybiera, zatarł się. Łapy mi przez to mdleją, więcej hamuję na wyboistych zjazdach i tracę to, co czasem uda mi się zyskać na podjazdach.

Teraz pozostaje mieć nadzieję, że wrócimy mocniejsi, zarówno ja, jak i mój ścigacz:)

Z dziennikarskiego obowiązku:

Czas: 4:04:30
Open: 55/60
M3: 20/22
Strata do zwycięzcy Open (M. Konwa): 1:01:53
Strata do zwycięzcy M3 (M. Wider): 47:44

Good bikes!


Kategoria 50-100, Maraton, MTB


komentarze
JPbike
| 20:18 piątek, 22 czerwca 2018 | linkuj No, w końcu odrobiłeś relacje wyścigowe - wiedz że miło się czyta takie przeżycia :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stawy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]