josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Lanzarote - road trippin'

d a n e w y j a z d u 101.00 km 0.00 km teren 04:03 h Pr.śr.:24.94 km/h Pr.max:73.50 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1800 m Kalorie: kcal Rower:
Czwartek, 30 kwietnia 2015 | dodano: 05.05.2015

Tytuł zaczerpnięty od takiego jednego bloggera, który ani chybi nazwał by mnie trzepakiem miesiąca widząc, że do ładnej szosy i całkiem stylowego stroju przywdziałem.. trampki z pomarańczowymi sznurowadłami:) No cóż, spd już mi się do walizki nie zmieściły..

Tym razem celem mojej wycieczki był podjazd/zjazd z miejscowości Haria na przełęcz el Mirador de los Valles (588 m. npm). Wysokość bezwzględna może nie powala ale jak się weźmie pod uwagę, że drogą od oceanu jest to około 8 kilometrów, wtedy zaczyna się robić ciekawie. Zresztą, popatrzcie Państwo sami:

Mirador czyli punkt widokowy
Mirador czyli punkt widokowy, a właściwie restauracja jeszcze jakieś 100 m. w pionie pod przełęczą © Josip

Taki tam widoczek
Taki tam widoczek ze szczytu © Josip

Zjazd do Tabayesco
Zjazd do Tabayesco (to te białe domki w tle nad oceanem) © Josip

Serpentyny i La Heria z góry
Serpentyny i La Heria z góry © Josip

Up we go. Widać wzmocnienia serpentyn
Up we go, czyli zaczynam powrotną wspinaczkę. W górze widać wzmocnienia serpentyn  © Josip

Up we are - w dole Haria
Up we are - w dole Haria za nią wulkan La Corona. Zdjęcie wykonałem nie schodząc z roweru mając nadzieję na KOMa:). Jestem chyba gdzieś 1500/4000, he he © Josip

I jeszcze track ze Stravy. Niestety bateria w gpsie padła mi na kilka kilometrów przed hotelem, więc nie wszystko się zapisało.


Good bikes!


Kategoria Hardcore, >100, Szosa


komentarze
JPbike
| 14:48 wtorek, 5 maja 2015 | linkuj Fajnie !
Zostałeś pierwszym ProGogglem który wybrał się na obozik treningowy na ciepłą wyspę :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]