josip prowadzi tutaj blog rowerowy

Kadencyjnie

d a n e w y j a z d u 48.20 km 15.00 km teren 02:04 h Pr.śr.:23.32 km/h Pr.max:37.40 km/h Temperatura:14.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Lover
Czwartek, 20 marca 2014 | dodano: 20.03.2014

Trening kadencji wymuszony przez przeskakujący blat (nowa tarcza będzie po 26.03). Tzn. mogę jechać na blacie ale bez mocnego ciśnięcia w pedały, starając się jak najwięcej energii wkładać w podciąganie nogi do siebie (stawanie na pedałach w ogóle odpada). Bez spd to byłoby właściwie niewykonalne. W sumie to może mi naprawdę wyjść na dobre.
Jechało się po prostu bosko - ciepło (około 15 stopni), jasno do 18:30, coraz bardziej zielono dookoła. Zrobiłem trasę przez Orła Białego (komis, w którym mieli Gran Turismo 4, he he), Minikowo, Ożarowską, nowo-odkrytym szlakiem terenowym do Głuszyny (chciałem się przebić szlakiem rowerowym do Babek ale droga jest strasznie rozjeżdżona ciężkim sprzętem, pełna błota i nieprzejezdna), Koninko, ogródki działkowe w Krzesinach, Spławie, Darzbór i Maltę.

Nawet nie wiem kiedy mi te blisko 50 km zleciało.


Good bikes!


Kategoria 20-50


komentarze
klosiu
| 17:56 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Weź se kup jakiś blacik alivio za 30zł i będzie śmigać. 36-38t średnia tarcza do trekkinga, przecież to leży czasem po sklepach, a pasuje. Jak można nie jeździć bo nie ma blatu? ;P
Marc
| 08:23 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Dalej odkrywasz nowe ścieżki :) Mam wrażenie, że okolice tego miasta są mi zupełnie obce ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa erwon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]