Grudniowa szosa
d a n e w y j a z d u
61.04 km
0.00 km teren
02:05 h
Pr.śr.:29.30 km/h
Pr.max:50.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kolarzówka
A taka pętla po stosunkowo nowych dla mnie rewirach na północ i północny-zachód od Poznania. Szczególnie na szosie drogi te nie są mi jeszcze najlepiej znane, czego efektem było np. to, że mi się dziś nagle asfalt w Pawłowicach skończył:)
Ogólnie trening nastawiony na wytrzymałość z elementami siły podjazdowej, a i wmordewindowej gdzieniegdzie bo wiało dziś całkiem mocno z SE.
Track z Endomondo:
http://www.endomondo.com/workouts/279635507/9111827
Co ciekawe, dystans z licznika i z gps jest niemal identyczny. Czas w tym drugim pomiarze trochę dłuższy ale to tylko dlatego, że zapomniałem od razu wyłączyć.
Jutro z rana jadę w góry, a zatem to już pewnie ostatni wpis rowerowy w tym roku. Śniegu ponoć mało więc nie wiem czy się uda na biegówkach pośmigać ale biorę buty do biegania. Dlatego nie składam tu jeszcze życzeń noworocznych, co by mieć jeszcze większą motywację do treningów:)
Good bikes!
Kategoria 50-100, Szosa